Zastal wraca do szkoły
Byli i obecni koszykarze Zastalu odwiedzili Szkołę Podstawową nr 11 w Zielonej Górze. - Myślę, że to wspaniałe przeżycie dla tych młodych ludzi. Sami, gdy byliśmy w ich wieku, marzyliśmy o takich spotkaniach, ale nie było nam dane - mówi Marcin Sroka, koszykarz Zastalu.
Szkoła Podstawowa nr 11 jeszcze nie tak dawno była codziennie odwiedzana przez Filipa Matczaka. Teraz absolwent pojawił się już jako koszykarz Zastalu Zielona Góra. Zabrał ze sobą całkiem spore grono. W spotkaniu wzięli udział Łukasz Brzózka i Paweł Szcześniak - byli zastalowcy oraz Marcin Sroka, Uros Mirković i Pervis Pasco.
Spotkanie podzielono na dwie części. W praktycznej koszykarze i uczniowie rywalizowali w rzutach wolnych oraz popisywali się koszykarskimi sztuczkami. Druga była konferencją prasową z udziałem prezesa, który cierpliwie i wyczerpująco odpowiadał na wszystkie pytania najmłodszych fanów.
Później dzieciaki jeszcze długo nie chciały wypuścić koszykarzy, którzy rozdali setki autografów i pozowali do pamiątkowych zdjęć. - Myślę, że to wspaniałe przeżycie dla tych młodych ludzi. Sami gdy byliśmy w ich wieku marzyliśmy o takich spotkaniach, ale nie było nam dane. Dłoń troszeczkę boli, bo rzeczywiście rozdaliśmy mnóstwo autografów. Ale to bardzo przyjemne uczucie - wyjaśnia Marcin Sroka, skrzydłowy zielonogórskiego klubu.