1
Anwil Włocławek
20pkt
2
Legia Warszawa
18pkt
3
Dziki Warszawa
18pkt
4
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
18pkt
5
Trefl Sopot
18pkt
6
King Szczecin
17pkt
7
Start Lublin
17pkt
8
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
16pkt
9
PGE Spójnia Stargard
16pkt
10
WKS Śląsk Wrocław
16pkt
11
Zastal Zielona Góra
15pkt
12
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
15pkt
13
Tauron GTK Gliwice
14pkt
14
MKS Dąbrowa Górnicza
14pkt
15
Arriva Polski Cukier Toruń
13pkt
16
AMW Arka Gdynia
13pkt

Kotwica - PBG Basket: Goście bez szans

Autor:
Kotwica - PBG Basket: Goście bez szans
Przeczytasz w 3 minuty

Koszykarze Kotwicy Kołobrzeg bardzo pewnie poradzili sobie z zespołem PBG Basket Poznań, wygrywając mecz 82:51. Najwięcej punktów dla gospodarzy rzucił Oded Brandwein, natomiast honoru gości próbowali bronić Żarko Comagić oraz Djordje Micić.

Zobacz też: Zapis konferencji prasowej | Rozmowa z Odedem Brandweinem | Wideo z meczu | Galeria zdjęć

Początek spotkania nie zapowiadał tak wysokiej wygranej Czarodziejów z Wydm. Obie drużyny grały dość flegmatycznie, a co więcej nie potrafiły znaleźć sposobu na obronę rywala. Mimo to, dało się zauważyć, że Kotwica dominuje na tablicach, co w ostatecznym rozrachunku okazało się kluczowe do osiągnięcia zwycięstwa nad zespołem gości. Na dodatek  goście przystąpili do meczu bez kontuzjowanego Aleksandra Lichodzijewskiego. - Stanęliśmy na wysokości zadania, wygrał lepszy zespół. Zespół z Poznania nie jest zły, ale tego dnia to my dyktowaliśmy warunki gry - ocenia środkowy Kotwicy Darrell Harris.

W drugiej kwarcie rozpoczęła się dominacja Kotwicy. Bardzo dobrze radzili sobie Reggie Holmes oraz Darrell Harris, którzy stanowili olbrzymie zagrożenie dla zawodników trenera Miliji Bogicevicia. Coraz bardziej uwidoczniała się przewaga w zbiórkach i goście z Poznania tracili kontakt do dobrze dysponowanych Czarodziejów z Wydm. - Przede wszystkim gratulacje dla zespołu Kotwicy. Nie ukrywam, że podeszliśmy z dużą nadzieją, że można powalczyć o zwycięstwo. To kolejny mecz, w którym mamy problem ze zbiórką w ataku. Pozwoliliśmy Harrisowi na osiem zbiórek w ataku w pierwszej połowie - mówi trener gości, Milija Bogicević.

Po przerwie kołobrzeżanie dokończyli dzieła zniszczenia. Oprócz świetnej obrony i postawy Harrisa gospodarze uruchomili swoją najsilniejszą broń, która nie funkcjonowała najlepiej w pierwszej połowie - rzuty za trzy punkty. Szczególnie dobrze czuł się w tym elemencie Oded Brandwein, którzy trafił cztery rzuty na cztery próby. - Każdy miał szansę się pokazać. Ci gracze, którzy wcześniej grali mniej, zyskali więcej pewności siebie. Kluczem do wygranej była dobra gra w obronie. Poza tym piłka bardzo dobrze krążyła między zawodnikami. Darrell oraz Tomasz Kęsciki dominowali na tablicach. Reggie i Oded byli skuteczni. Wysiłek całej drużyny poprowadził nas do zwycięstwa - dodaje kapitan Kotwicy Jessie Sapp.

Czwarta kwarta to kontrola wyniku przez graczy trenera Tomasza Mrożka. Szansę otrzymali młodzi zawodnicy - Wojciech Złoty i Patryk Bajtus. Wiele świeżości wniósł Michał Kwiatkowski. - Basket rzucił nam w całym spotkaniu 51 punktów, z czego 10 w ostatnich 4 minutach. Dobra obrona oraz skuteczność w ataku pozwoliły nam odnieść efektowne zwycięstwo - mówi Michał Kwiatkowski z Kotwicy.

PBG Basket nie był w stanie zatrzymać kołobrzeżan. Dotychczasowy lider zespołu z Wielkopolski Damian Kulig nie zdobył ani jednego punktu z gry. Jedynym graczem, którzy potrafił postraszyć kołobrzeżan był Djordje Micić, którzy zdobył 16 punktów, ale z kolei zanotował pięć strat. 15 punktów zdobył Żarko Comagić, ale 9 z nich zostało zdobytych z linii rzutów wolnych. - Realizowaliśmy założenia taktyczne mające na celu wyeliminowanie liderów PBG Basketu, z tego co robią najlepiej.  Myślę, że zrobiliśmy to całkiem dobrze - ocenia środkowy Kotwicy Tomasz Kęsicki.

Następny mecz kołobrzeżanie zagrają przeciwko Śląskowi Wrocław i po efektownym zwycięstwie ważne jest, aby zachować koncentrację o czym wspomina Wojciech Złoty. - Będziemy skoncentrowani, trenerzy na pewno pomogą nam w tym, abyśmy rozszyfrowali zespół ze Śląska, ich taktykę, zagrywki. Myślę, że będziemy dobrze przygotowani do kolejnego meczu.

Jeśli chodzi o PBG Basket to nastroje nie są najlepsze ponieważ jest to kolejna porażka zawodników z Wielkopolski. - Przegraliśmy kolejny mecz bardzo dużą różnicą punktową.  Myślę, że drużyna gra na tyle na ile przeciwnik pozwala, a my ostatnio pozwalamy zespołom robić z nami co chcą. Chcielibyśmy w imieniu drużyny przeprosić trenera, kibiców, za to jak to wygląda. Walczymy, staramy się, ale czasami nie wychodzi. Na pewno te porażki są zbyt widoczne - kończy zawodnik gości Tomasz Smorawiński.

Polska - Litwa

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

88 zdjęć16.12.2024

Trefl Sopot - Legia Warszawa

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych