Siarka po sezonie: Wynik niesatysfakcjonujący
Siarce Tarnobrzeg nie udało się utrzymać w Tauron Basket Lidze, mimo, że przed sezonem niektórzy uważali, że beniaminka stać nawet na walkę o play-off. Czy w przyszłym sezonie błędów tych uda się uniknąć?
Czytaj też: Rozmowa z prezesem Zbigniewem Pyszniakiem
Seria \"po sezonie\": Kotwica | Anwil | Polonia | Polpharma | AZS | PBG Basket
Ligowa rzeczywistość okazała się dla Siarki Tarnobrzeg znacznie bardziej okrutna niż przypuszczali ludzie związani z tarnobrzeskim klubem. Przed sezonem prezes Siarki, a wtedy także trener Zbigniew Pyszniak mówił, że Siarka posiada podobny budżet, co kluby takie jak Polonia Warszawa, AZS Koszalin czy Kotwica Kołobrzeg. Okazało się jednak, że kluby te potrafiły odnaleźć się w tej ligowej rzeczywistości. Mądrze budowana kadra, nawet za małe pieniądze, gwarantowała jak się później okazało utrzymanie w lidze.
Prezes Siarki Zbigniew Pyszniak doskonale zdaję sobie sprawę z błędów popełnionych w niedawno zakończonym sezonie: - Na pewno błędy były popełnione. Szczególnie jeśli chodzi o dobór niektórych zawodników, których prawdę mówiąc w większości braliśmy w ciemno, oglądający ich grę tylko na wideo. Teraz każdego ewentualnego, nowego zawodnika będziemy długo sprawdzać, jeśli chodzi o jego przydatność do drużyny - deklaruje przed nowym sezonem prezes Pyszniak.
W grudniu trener i jednocześnie prezes Zbigniew Pyszniak uznał, że stanowisko pierwszej trenera należy powierzyć komuś innemu. Dlatego stanowisko to objął dotychczasowy asystent Bogdan Pamuła. Po tym wydarzeniu przez kilka tygodni widać było w drużynie większą motywację oraz chęć wygrywania. Późniejsze kontuzje oraz problemy z niektórymi zawodnikami na pewno nie pomagały w pracy Pamule. - Uważam, że jak na te możliwości, które mieliśmy w klubie, to zespół spisywał się dobrze. Po odejściu dwóch amerykańskich zawodników tuż przed fazą walki o utrzymanie wiedziałem, że utrzymać się w lidze będzie bardzo trudno. Ale gdyby nie przegrany mecz w Warszawie, to myślę, że byłaby na to niemała szansa. Na pewno niektóre rzeczy można by było zrobić inaczej ale teraz tylko mogę z tego wyciągać wnioski na przyszłość – ocenia swoją prace w Siarce Bogdan Pamuła.
Siarka mimo spadku ma zostać zaproszona do tworzonej właśnie ligi kontraktowej, na trzy lata. Dlatego najbliższe tygodnie będą decydujące dla losów koszykówki w Tarnobrzegu. Prezes Zbigniew Pyszniak prowadzi aktualnie rozmowy z władzami miasta oraz sponsorami, aby zagwarantować budżet na przyszły sezon. Tak, jak w poprzednim roku, także w tym, to gównie pieniądze od miasta będą podstawą tego budżetu. W maju mając zostać podjęte decyzje w tej sprawie i wtedy prezes Pyszniak rozpocznie budowanie zespołu na nowy sezon. - Najpierw musimy mieć gwarancje miasta plus od sponsorów, to co rozmawiamy i mieć budżet. Wtedy będziemy rozmawiać. Teraz nie ma sensu na rozmowy, skoro nie mamy jeszcze tych gwarancji. Gwarancje te będą najprawdopodobniej w maju. Miasto ma wtedy podjąć decyzje – mówi prezes Siarki pytany o nowy skład.
Na chwilę obecną wygląda na to, że drużyna Siarki na sezon 2011/2012 będzie w większości drużyną nową. Z obecnego składu prezes Pyszniak widzi tylko w przyszłym sezonie dwóch Polaków, którymi są Bartosz Krupa i Daniel Wall. Z Amerykanów mógłby zostać ewentualnie Louis Truscott, ale sam zawodnik nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie: - W tej chwili muszę odpocząć po sezonie. Później będzie zastanawiał się co dalej. Oczywiście będę brał pod uwagę dalszą grę w Siarce ale na dzień dzisiejszy nie chcę nic deklarować - mówi Louis Truscott.
Na angaż w Siarce na przyszły sezon raczej nie ma co liczyć Stefan Blaszczynski. Jego przyjście do Siarki wywołało duży entuzjazm i nadzieje, a okazało się, że zawodnik długo szukał formy i dopiero znalazł ją w dwóch ostatnich meczach. Mimo tego sam zawodnik chciałby w Siarce zostać: - Mimo tego, że przybyłem tutaj już w drugiej połowie sezonu, to podoba mi się tutaj. Polska liga jest znacznie mocniejsza od tych, w których do tej pory występowałem. Jeśli będzie taka możliwość to na pewno mocno rozważę dalszą grę Tarnobrzegu – tak mówi australijski skrzydłowy z polskim paszportem.
Od kilku tygodni docierają do Tarnobrzega wiadomości, że nowym trenerem Siarki w przyszłym sezonie ma być trenujący ostatnio Kotwice Kołobrzeg, Dariusz Szczubiał. Prezes Pyszniak na dzień dzisiejszy nie chce ani potwierdzać, ani zaprzeczać tej informacji. Być może ogłosi to po tym, jak klub otrzyma gwarancje finansowe ze strony miasta.