Polonia zagrała charytatywnie
W poniedziałek (20 grudnia) już po raz 17 w Lublinie odbył się mecz „Słodkich serc”. Mimo napiętego kalendarza udział wzięli w nim - tak jak w poprzednich latach - koszykarze Polonii Warszawa.
W sobotę Polonia przed własną publicznością po emocjonującym spotkaniu przegrała 78:82 z liderem tabeli, Energą Czarnymi Słupsk. Mimo to trener Wojciech Kamiński zabrał do Lublina na charytatywny mecz najsilniejszy skład. - Jesteśmy niemal w środku tygodnia koszykarskiego. W sobotę graliśmy z Energią, a już w środę zmierzymy się z Treflem w ramach rozgrywek o Puchar Polski. Pokazujemy, że jeżeli drużyny chcą udzielać się charytatywnie to nie ma z tym żadnego problemu - powiedział szkoleniowiec Polonii.
Biletem wstępu na spotkanie pomiędzy Olimpem Start Lublin a Polonią były słodkości, które w całości przekazywane są domom dziecka. Koszykarze ze stolicy zabrali ze sobą pokaźną ilość cukierków, czekolad i innych słodyczy.
Poloniści nie byli już jednak tak dobrzy dla lublinian na parkiecie. Drużyna Wojciecha Kamińskiego bez większych problemów wygrała 92:72. 22 punkty rzucił Tony Easley, a 13 dodał David Palmer. W przerwie spotkania kibice mieli okazję obejrzeć konkurs wsadów i trzypunktowych rzutów. Co ciekawe w tym drugim górą był młody Sebastian Szymański, który pokonał Darnella Hinsona.
Start Lublin - Polonia Warszawa 72:92 (17:25, 11:25, 16:25, 28:17)
Olimp Start: Sergiusz Prażmo 22, Sebastian Szymański 18, Adam Myśliwiec 16, Michał Aleksandrowicz 12, Przemysław Łuszczewski 2, Kacper Chmiel 2, Tomasz Prostak, Paweł Kowalski.
Polonia: Tony Easley 22, David Palmer 13, Harding Nana 12, Michał Kuśnierz 12, Alan Czujkowski 9, Łukasz Wichniarz 8, Darnell Hinson 7, Marcin Krajewski 7, Bartłomiej Bojko 2, Marcin Nowakowski.