Z Łotwy do Sopotu
Już w najbliższym spotkaniu ligowym z Kotwicą Kołobrzeg w barwach Trefla Sopot może wsytąpić Sandis Buskevics, który dołączył do drużyny i rozpoczął testy w ekipie prowadzonej przez Karlisa Muznieksa.
Ostatnie mecze w pucharze EuroChallenge oraz ligowe spotkanie z AZS Koszalin pokazały, że jednym z problemów jaki ma czwarta ekipa ubiegłego sezonu TBL, jest pozycja rozgrywającego. W klubie rozpoczęto poszukiwania zawodnika, który mógłby wzmocnić drużynę Trefla. Postawiono na Łotysza Sandisa Buskievicsa.
- W związku z tym, że dokonaliśmy analizy słabych punktów drużyny, doszliśmy do wniosku, że nie jesteśmy zadowoleni z postawy Jermaine\'a Beala, postanowiliśmy wzmocnić drużynę na pozycji rozgrywającego - powiedział dyrektor sportowy Trefla Tomasz Kwiatkowski
Doświadczony, 33-letni łotewski rozgrywający (190 cm wzrostu) przez wiele lat występował w kadrze swojego kraju. W karierze klubowej poza czołowymi klubami z Łotwy (BK Ventspils oraz ASK Ryga) występował także w Turcji w Galatasaray Stambuł, w Rosji w Uralu Great Perm i Dynamo Moskwa Region. Wystepy w tym ostatnim zespole sprawiły, że przeszedł do Lietuvosu Rytas Wilno, z którym miał okazję występować w rozgrywkach Euroligi i dotrzeć z tą drużyną do Top16 tych rozgrywek. Ostatnim zagranicznym klubem w jakim zagrał Buskevics było Snaidero Udine. We włoskiej ekstraklasie występował średnio 15 minut zdobywając 3,7 punktu oraz 1,0 asysty i 1,4 przechwytu na mecz. Ostatni sezon zawodnik spędził ponownie w BK Ventspils, a do obecnych rozgrywek przygotowywał sie z Barons Ryga, skąd trafił do Sopotu.
Zatrudnienie Sandisa Buskevicsa nie oznacza, że z zespołem pożegna się Beal. - Amerykanin ma kontrakt z naszą drużyną i jest ciągle zawodnikiem Trefla Sopot - stwierdził Tomasz Kwiatkowski. - Trudno jest mu zaakceptować sytuację w której jest rezerwowym, natomiast na dzisiaj przegrał rywalizację z Giedriusem Gustasem, najwyraźniej nie potrafi odnaleść się w sytuacji, w której gra 10-15 a nie 30 minut. Jeżeli uzna, że zwiększona konkurencja jeszcze bardziej mu nie odpowiada, to najprawdopodobniej będziemy musieli się rozstać. - dodał Tomasz Kwiatkowski.
Buskevics prawdopodobnie wystąpi już w najbliższym meczu ligowym Trefla z Kotwicą. - Wydaje mi się, że uda załatwić się wszystkie formalności, by zawodnik wystąpił już w Kołobrzegu - powiedział Tomasz Kwiatkowski. Jeśli w tym spotkaniu oraz na najbliższych treningach Łotysz udanie zaprezentuje się w barwach ekipy z Sopotu, klub podpisze z nim kontrakt do końca sezonu.