1
Anwil Włocławek
14pkt
2
Trefl Sopot
13pkt
3
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
12pkt
4
Legia Warszawa
12pkt
5
King Szczecin
11pkt
6
Dziki Warszawa
11pkt
7
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
10pkt
8
Start Lublin
10pkt
9
MKS Dąbrowa Górnicza
10pkt
10
WKS Śląsk Wrocław
10pkt
11
PGE Spójnia Stargard
10pkt
12
Arriva Polski Cukier Toruń
10pkt
13
Tauron GTK Gliwice
10pkt
14
Zastal Zielona Góra
9pkt
15
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
8pkt
16
AMW Arka Gdynia
8pkt

Polpak - SPEC Polonia: Dixon superstar

Autor:
Polpak - SPEC Polonia: Dixon superstar
Przeczytasz w 2 minuty

Bobby Dixon zaliczył triple double, a jego Polpak bez większych problemów pokonał SPEC Polonię 93:79.

Praktycznie od pierwszych minut koszykarze Polpaku kontrolowali tempo gry i szybko zdobyli prowadzenie. Gdy na niespełna dwie minuty przed końcem pierwszej połowy punkty zdobył Erick Hicks gospodarze wygrywali już 52:32.

Po przerwie Polpak rozpoczął od sześciu punktów i prowadzenia, a po kolejnych punktach Hicksa przewaga wzrosła do 24 punktów. Później jednak warszawiacy zaczęli odrabiać straty, a w pewnym momencie, głównie dzięki trójkom Richardsona, przegrywali już tylko sześcioma punktami. Polpak jednak nie dał sobie odebrać prowadzenia, a do zwycięstwa gospodarzy poprowadził Bobby Dixon. Amerykanin zanotował 21 punktów, 14 asyst i 11 zbiórek.

Bobby Dixon, który po meczu mówił, że czuje się coraz lepszym koszykarzem nie krył zadowolenia ze swoich osiągnięć. Z drugiej strony podkreślał, że to nie pierwszy raz zdarzały mu się to zdarzyło. - W zeszłym sezonie trzy razy zanotowałem triple-double, na uczelni kilka razy - mówił Dixon, dzięki któremu trener Mihailo Uvalin mógł się spokojnie zrelaksować przed świętami.

- Bałem się tego meczu. Okres przedświąteczny zawsze skutkuje tym, że zawodnicy mogą być myślami już w rodzinnym gronie, a to może negatywnie wpłynąć na wynik drużyny. Jednak, dzięki Dixonowi, obawy te zostały rozwiane - tłumaczy Uvalin.

Poza Dixonem efektownymi akcjami publiczność rozgrzewał Eric Hicks, którego spektakularne wsady i bloki podrywały kibiców z miejsc. Warto zwrócić uwagę również na grę Nenada Stefanovica. Trudno jednoznacznie ocenić jego umiejętności ponieważ kompletnie nieudane zagrania przeplatał zaskakująco skutecznymi. Szczególne wrażenie, zarówno na kibicach, jak i zawodnikach drużyny przeciwnej, zrobił rzut z niemal 9 metrów za trzy w czwartej kwarcie w momencie, kiedy Polonia po raz kolejny starała się złapać kontakt punktowy z Polpakiem.

A goście wrócą do stolicy w minorowych nastrojach. - Mamy zespół jaki mamy, dwóch graczy wypada z pierwszej piątki, trzeba jednak grać - komentował zawody wyraźnie niepocieszony Wojciech Kamiński. W jego zespole na wysokości zadania stanęli jedynie Norman Richardson i Paul Miller, których akcje szczególnie w drugiej połowie dały nadzieję warszawiakom na odniesienie zwycięstwa.

Swoją koszykarską wartość próbował udowodnić też Jeremy Hunt, który miał grać w Polpaku, ale nie przeszedł testów medycznych. Jednak skuteczność jego rzutów z gry, szczególnie zza linii 6,25 pozostawiała wiele do życzenia.

ORLEN

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

79 zdjęć18.11.2024

PGE Spójnia Stargard - Górnik Zamek Książ Wałbrzych

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych