1
Anwil Włocławek
20pkt
2
Legia Warszawa
18pkt
3
Dziki Warszawa
18pkt
4
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
18pkt
5
Trefl Sopot
18pkt
6
King Szczecin
17pkt
7
Start Lublin
17pkt
8
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
16pkt
9
PGE Spójnia Stargard
16pkt
10
WKS Śląsk Wrocław
16pkt
11
Tauron GTK Gliwice
16pkt
12
Zastal Zielona Góra
15pkt
13
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
15pkt
14
Arriva Polski Cukier Toruń
14pkt
15
MKS Dąbrowa Górnicza
14pkt
16
AMW Arka Gdynia
13pkt

Anwil - Skyliners: Pod kontrolą

Autor:
Anwil - Skyliners: Pod kontrolą
Przeczytasz w 3 minuty

Anwil dominował przez całe spotkanie i wygrał z niemieckim D. Bank Skyliners 87:64 w 7. kolejce Pucharu ULEB.

Anwil podejmował na własnym parkiecie najsłabszy zespół w swojej grupie Skyliners Frankfurt. Goście swoją słabą postawę potwierdzali już od samego początku, kiedy to Anwil nie miał żadnego problemu z dziurawieniem kosza rywali. Gospodarze rozpoczęli od stanu 9:3, a wszystkie punkty dla Anwilu rzucali Amerykanie Dunn i Henderson, na których Niemcy nie mogli znaleźć żadnej metody.

Kiedy przy wyniku 25:15 goście zaczęli kryć strefą, wszystko wskazywało na to, że Anwil może mieć spory problem. Spowodowało to pewien zastój w grze Anwilu, który przez kilka minut nie mógł zdobyć punktów, a sam stracił swoją pewność w obronie. To już nie pierwszy raz, kiedy ten rodzaj obrony sprawia ogromne problemy włocławianom, jednak tym razem włocławianie wyszli z tego obronną ręką.

Przerwa między pierwszą a drugą częścią meczu dobrze podziałała na gospodarzy, którzy w drugiej połowie kompletnie zdominował grę na boisku. Nie tylko obrona była już na najwyższym poziomie, przez którą przedzierał się jedynie Derrick Allen, który praktycznie jako jedyny punktował w trzeciej kwarcie, ale także i ofensywa w pełni funkcjonowała po stronie Anwilu. – W drugiej części meczu Anwil zagrał bardzo dobrze i tak naprawdę pokazał na co ich stać – tłumaczył trener gości Murat Didin.

Duża w tym zasługa Alana Danielsa, który większość ze swoich 22 punktów zdobywał w niezwykle efektowny sposób. To on pierwszy biegał do kontrataków i jeżeli sam ich nie wyprowadzał, to w idealnym momencie dostawał piłkę w powietrzu i w swój ulubiony sposób kończył akcje. Amerykanin, który nie ma podpisanego kontraktu do końca sezonu, wciąż nie może być jednak pewien swojej przyszłości.

– Decyzję o pozostaniu Danielsa w zespole podejmiemy po ostatnim meczu w tym roku z Turowem Zgorzelec – mówił trener Anwilu – Ales Pipan. – Jednak musimy pamiętać, że jeśli chcemy walczyć o najwyższy cel, jakim niewątpliwie jest mistrzostwo Polski to potrzebujemy zawodnika na pozycję niskiego skrzydłowego – tłumaczył trener Pipan.

Warto podkreślić kolejny dobry mecz w wykonaniu kapitana Anwilu – Andrzeja Pluty. Rzucający włocławian bez problemów uciekał po zasłonach rywalom i celnie egzekwował rzuty z dystansu. Pięć celnych na siedem oddanych rzutów trzypunktowych Pluty, szybko podłamywało zawodników Skyliners, którym pozostało jedynie przypatrywanie się, jak Anwil kończy swoje dzieło w czwartej kwarcie.

Anwil Włocławek - D. Bank Skyliners 87:64 (22:13, 13:17, 26:18. 26:16)

Anwil: Daniels 22, Pluta 19, Henderson 16, Dunn 13, Okafor 8, Wołoszyn 4, Grudziński 3, Piechowicz 2, Koszarek 0, Raczyński 0.

Skyliners: Allen 21, McKinney 13, Archibong 9, Evtimov 7, Shtein 6, Hunt 4, De Mello 2, Garris 2, King 0, Ubaka 0.

4f - pzkosz

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

89 zdjęć22.12.2024

Energa Icon Sea Czarni Słupsk - MKS Dąbrowa Górnicza

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych