Zwolnienia w Słupsku
Zydrunas Urbonas i Ayinde Ubaka nie zagrzali długo miejsca w Enerdze Czarnych. Zawodnicy już opuścili Słupsk.
Dwójka koszykarzy, która miała być wzmocnieniem przechodzących kryzys Czarnych, nie spełniła oczekiwań trenera Igora Griszczuka. Po słabych występach w meczach z Kotwicą i Górnikiem ich kontrakty zostały rozwiązane.
Po meczu w Wałbrzychu prezes Andrzej Twardowski postanowił zredukować zarobki zawodników do 50%. - Koszykarze mogli zarobić więcej, otrzymując premie za wygrane mecze. Niestety brakowało im zaangażowania w ostatnich spotkaniach, stąd taka decyzja - tłumaczy Twardowski. Do niedzielnego meczu z Polonią w Warszawie niewykluczony jest przyjazd nowych zawodników, jednak jest to mało prawdopodobne. - Postaramy się wyjść z naszych problemów. Do tej pory brakuje chemii w zespole. Wszystkie sprawy organizacyjne dopięte są na ostatni guzik, jednak nie przekłada się to na wynik sportowy - mówi prezes Czarnych. W ostatnich dniach udało się sfinalizować cztery nowe umowy sponsorskie. Jedną z firm, która zdecydowała się wspomóc słupską drużynę jest operator telewizji kablowej Vectra.
Po słabych występach planowany był wyjazd na trzydniowy obóz do Cetniewa, jednak sztab trenerski postanowił pozostawić koszykarzy w Słupsku i na miejscu pracować nad poprawieniem formy.
Kibiców nie powinien również niepokoić fakt sponsorowania przez koncern Energa innej drużyny DBE - AZS Koszalin. Słupski klub w pełni wywiązuje się z umowy z koncernem, a wynik sportowy nie ma znaczącego przełożenia na współpracę. - Umowa z Energą obowiązuje do końca trwającego sezonu. Zrobimy wszystko, aby ta firma nadal wspierała naszą drużynę w następnych latach - mówi Twardowski.