1
Anwil Włocławek
14pkt
2
Trefl Sopot
13pkt
3
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
12pkt
4
Legia Warszawa
12pkt
5
King Szczecin
11pkt
6
Dziki Warszawa
11pkt
7
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
10pkt
8
Start Lublin
10pkt
9
MKS Dąbrowa Górnicza
10pkt
10
WKS Śląsk Wrocław
10pkt
11
PGE Spójnia Stargard
10pkt
12
Arriva Polski Cukier Toruń
10pkt
13
Tauron GTK Gliwice
10pkt
14
Zastal Zielona Góra
9pkt
15
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
8pkt
16
AMW Arka Gdynia
8pkt

Spotkanie dobrych znajomych

Autor:
Spotkanie dobrych znajomych
Przeczytasz w 4 minuty

Są takie mecze, które zanim się rozpoczną to już wzbudzają spore emocje. I właśnie taki pojedynek rozegrany zostanie w sobotę w Kołobrzegu. Kotwica podejmować będzie zespół AZS Koszalin. To dla kibiców tych drużyn święta wojna, czyli derby.


Faworytem zdają się być koszykarze AZS. Z dorobkiem trzech zwycięstw w tabeli DBL zajmują dziesiątą lokatę. Kotwica z dwoma wygranymi jest dwunastka. To po pierwsze. Po drugie AZS przed sezonem jasno określił swój cel – gra w czołowej ósemce, a po trzecie wreszcie w ekstraklasie występuje już trzeci sezon z rzędu. Tymczasem kołobrzeżanie to beniaminek, który za punkt honoru w tym sezonie postawił sobie pozostanie w tych prestiżowych rozgrywkach. I jak na razie konsekwentnie zmierza do tego. Spektakularny sukces, jakim było pokonanie Anwilu Wocławek tylko potwierdza tą postawę kołobrzeżan. Mają oni także na swoim koncie triumf w meczu z Notecią Inowrocław. Wówczas jej trenerem by Piotr Baran, obecny szkoleniowiec akademików. – Kotwicę tak jak i warszawską Polonię, która ograliśmy w minioną sobotę widziałem na żywo w boju. Wiem czego można się po niej spodziewać i nie wyobrażam sobie byśmy nie podjęli w tym meczu skutecznej walki – mówi Baran. – Przed laty zarówno mi, jak i Leszkowi Dolińskiemu, który w AZS jest drugim trenerem zawsze dobrze grało się przeciwko Kotwicy. Dziś już nie rozbieżemy się i nie wybiegniemy na parkiet, ale te nasze doświadczenia będziemy starali się przekazać zawodnikom – dodaje Baran.

Kołobrzeżanie, którzy w ostatnim ligowym meczu doznali porażki z Era Śląskiem Wrocław teraz liczą na sukces swojego zespołu. – Wszyscy są zdrowi i do dyspozycji trenera – informuje Artur Gliszczyński, drugi szkoleniowiec Kotwicy. Kołobrzeżan do zwycięstwa poprowadzić ma dwójka rozgrywających: Monvids Pirsko i Mantas Ignatavicius. Gwiazdą zespołu jest skrzydłowy Blake Hamilton, który pod względem zdobytych punktów (135 pkt) jest piątym strzelcem ligi. Jeśli jednak z tej klasyfikacji skreślilibyśmy Branduna Hughsa, z którego właśnie zrezygnowano w warszawskiej Polonii to nawet czwartym. Klasyfikacji przewodzi jednak Chudney Gray, zawodnik AZS Koszalin. Gray ma na koncie już 200 punktów i jeden mniej - niż Hamilton - mecz. Ostatnio Gray musiał z powodu kontuzji pauzować. – Chudney już normalnie trenuje i w sobotnim meczu na pewno pojawi się na parkiecie – informuje Baran. To nie jedyne wzmocnienie akadmeików. Kolejnym ma być Amerykański środkowy – Cory Underwood. Okazało się jednak, że Underwood zamiast zapowiadanych swoich 208 centymetrów mierzy ok. 204 cm i najpewniej na parkiecie wystąpi w roli silnego skrzydłowego. W walce pod tablicami jego konkurentem będzie Dennis Mims, który także musi wykazać swoją przydatność do gry, ale w ekipie z Kołobrzegu. – Mims po dwóch dobrych meczach, we Wroławiu nieco zawiódł i teraz stanie przed szansą rehabilitacji – mówi Gliszczyński.

Do grona dobrych znajomch kołobrzeskiej widowni należeć będzie z pewnością Grzegorz Radwan, który wspólnie z Dawidem Witosem w ubiegłym sezonie poprowadził kołobrzeżan do sekcesu. Z kolei Tomasza Mrożka, skrzydłowego Kotwicy zna na wylot Piotr Baran, trener akademików. Baran prowadził tego zawodnika przez dwa sezony w Noteci. I w końcu doskonale znają się drudzy trenerzy – Artur Gliszczyński (Kotwica) i Leszek Dolinski (AZS). Na dodatek Gliszczyński jest wychowankiem… AZS.

Czy zatem w sobotni wieczór kibice będą świadkami towarzyskiej atmosfery? Nic bardziej mylnego. Zawodnicy obu zespołów przystąpią do tej konfrontacji bardzo zmotywowani. Do walki zagrzewać ich będą żądni zwycięstwa nie tylko kibice ale i klubowe władze, dla których ten mecz ma także swoje niebagatelne znaczenie, jakim jest prestiż miana najlepszej w regionie koszykarskiej drużyny. Kotwica będzie dodatkowo zmotywowana tym, by pokonać kompleks akadmeików. W dotychczasowych 22 meczach tych zespołów koszalinianie wygrali bowiem aż 15 razy.

Przed meczem powiedzieli:

Artur Gliszczyński, drugi trener Kotwicy Kołobrzeg: Byłem uczestnikiem wszystkich do tej pory rozegranych spotkań derbowych Kotwicy z AZS-em. Najpierw jako zawodnik, a później także i trener. Przed laty, gdy w drużynach z Kołobrzegu i Koszalina występowało wielu klubowych wychowanków, mecze te dostarczały nie lada emocji. Dziś barw klubowych bronią profesjonaliści, którzy niemal co roku zmieniają zespoły. Dla nich taki jak ten mecz nie wyzwala dodatkowych emocji. Te natomiast nadal są duże u kibiców. Liczę na bardzo głośny i kulturalny doping.

Dawid Witos, rozgrywający AZS Koszalin: Do Kołobrzegu jedziemy po zwycięstwo. Staram się nie myśleć o tym jak przyjmie mnie kołobrzeska widownia. Mam nadzieję, że z szacunkiem, bo przecież w minionym sezonie pomogłem Kotwicy wywalczyć awans do ekstraklasy. Dziś gram jednak dla AZS i ze wszystkich sił zabiegać będę o zwycięstwo dla tej drużyny. Zagram na sto, a może i nawet na sto dwdziescia procent.

4f - pzkosz

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

81 zdjęć17.11.2024

Anwil Włocławek - Arriva Polski Cukier Toruń

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych