1
Anwil Włocławek
2pkt
2
King Szczecin
2pkt
3
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
1pkt
4
Zastal Zielona Góra
1pkt
5
Legia Warszawa
0pkt
6
Polski Cukier Start Lublin
0pkt
7
WKS Śląsk Wrocław
0pkt
8
Trefl Sopot
0pkt
9
AMW Arka Gdynia
0pkt
10
MKS Dąbrowa Górnicza
0pkt
11
PGE Spójnia Stargard
0pkt
12
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
0pkt
13
Dziki Warszawa
0pkt
14
Arriva Polski Cukier Toruń
0pkt
15
GTK Gliwice
0pkt
16
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
0pkt

Gipsar Stal – Sokołów Znicz: Niewygodny rywal

Autor:
Gipsar Stal – Sokołów Znicz: Niewygodny rywal
Przeczytasz w 3 minuty

Podłamani porażką w arcyważnym meczu z Polonią przyjadą do Ostrowa zawodnicy Znicza by rozegrać mecz z Gipsarem.

Podopieczni Andrzeja Kowalczyka po ostatnim spotkaniu też nie mogą być zadowoleni, gdyż przegrali w Sopocie z Prokomem. Wydawałoby się, że nic w tym dziwnego, ale Gipsar w ostatnich sekundach mógł przechylić szalę zwycięstwa i wygrać z mistrzem Polski. Ostatecznie po błędzie w ostatnich sekundach to rozbity zespół Eugeniusza Kijewskiego odniósł jednopunktowe zwycięstwo. – Szkoda tego spotkania, gdyż mieliśmy niesamowitą okazję urwać punkty mistrzowi! Mecz dla Prokomu w ostatnich sekundach wygrał Hamilton, który zebrał nam piłkę w ataku. Szkoda, że trener Kijewski nie zdecydował się zwolnić tego gracza przed meczem z nami – żartował już nieco rozluźniony kilka dni po meczu lider Gipsaru Wojciech Szawarski.

W dużo gorszej sytuacji niż gospodarze sobotniego meczu są podopieczni trenera Gierszewskiego. Sokołów przegrał niesłychanie ważny dla nich mecz z Polonią SPEC Warszawa. Obie drużyny zacięcie walczą o utrzymanie w lidze, a porażka Znicza we własnej hali z sąsiadem w tabeli, który odrobił straty z pierwszej rundy musiała zaboleć bardzo mocno.

Gipsar przed meczem z Sokołowem jest na czwartej pozycji w tabeli co jest równoznaczne z tym, że to ostrowianie są murowanym faworytem do zwycięstwa. Mimo to jak zwykle dość sceptycznie do takich spotkań podchodzi trener Andrzej Kowalczyk, który zawsze docenia siłę rywala. – Rywale z dołu tabeli są zawsze dla nas niewygodni. Koszykarzy przed takim meczem jest bardzo trudno zmobilizować. Będziemy musieli włożyć podwójną pracę przed meczem ze Zniczem, przed spotkaniem z Prokomem nie było takiego problemu, nie ujmując nic Zniczowi, ale wiadomo, że z Prokomem każdy chce zwyciężyć i specjalnie zawodników mobilizować nie trzeba było – komentuje szkoleniowiec ostrowskiej drużyny.

Obie drużyny spotkały się już w pierwszej rundzie. Wówczas tylko do przerwy gracze Znicza nawiązywali wyrównaną walkę z Gipsarem. Do zwycięstwa w drugich dwudziestu minutach ostrowian poprowadził Dainis Obersats, dla którego było to najlepszy mecz w DBE. Kilka tygodni po tym spotkaniu trener Andrzej Kowalczyk postanowił rozstać się z Łotyszem. W tamtym meczu w barwach Znicza zabrakło już w składzie Tony’ego Akinsa, który rozpoczynał sezon właśnie w barwach beniaminka ekstraklasy. Po zajściach w klubie nocnym działacze Znicza postanowili rozstać się z Amerykaninem.

Akins jednak długo nie był bez klubu, po wyjściu ze szpitala i powrocie do USA dość szybko sięgnął po niego trener Gipsaru, dla którego pozyskanie w dość szczęśliwych okolicznościach nowego rozgrywającego było przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Pytany dziś o tamtą sytuację z Jarosławia Akins dość szybko ucina rozmowę. – Nie chcę już wracać do tamtych dni. Była to dla mnie dość przykra sytuacja. Teraz jestem w Ostrowie z czego się bardzo cieszę, gdyż trafiłem do mocniejszego zespołu. Mecz ze Zniczem będzie dla mnie kolejnym zwykłym pojedynkiem o punkty – komentuje jeden z najlepszych rozgrywających DBE – Tony Akins.

Trudno się nie zgodzić z Akinsem, gdyż można bez żadnych ogródek powiedzieć, że na tym całym zamieszaniu zyskały obie strony. Drużyna Gipsaru pozyskała bardzo dobrej klasy kreatora gry, a Akins tym samym ma możliwość gry z bardziej kreatywnymi zawodnikami, o czym niech świadczą chociażby ostatnie wyniki zespołu z Ostrowa.

Gipsar jest faworytem tego spotkania, także przewaga praktycznie w każdym elemencie jest po stronie graczy Andrzeja Kowalczyka. Ciekawie może być jednak na obwodzie gdzie Alvin Cruz zmierzy się z wspomnianym już Akinsem. Sporo krwi podkoszowym Stali może napsuć Sani Ibrahim, który w Ostrowie już grał z Unią i wtedy wypadł całkiem nieźle.

Początek sobotniego spotkania o godzinie 17:30 w hali przy ulicy Kusocińskiego 1. Ceny biletów: 20zł – normalny, 10zł – ulgowy.

EuroBasket 2024

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

16 zdjęć3.10.2024

Zdjęcia "rodzinne" drużyn OBL przed sezonem 2024/25

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych