Arriva Polski Cukier - Anwil (4): Włocławianie pierwsi w półfinale!

Anwil już z awansem do półfinału ORLEN Basket Ligi! Zespół z Włocławka pokonał Arriva Polski Cukier Toruń 98:81 i tym samym wygrał serię play-off 3-1.
Nick Ongenda skakał nad obręczami na początku meczu, ale po trójce Grzegorza Kamińskiego to gospodarze mieli małą przewagę. Po rzutach wolnych Divine’a Mylesa wzrastała ona do pięciu punktów. Włocławianie później zareagowali serią 0:9, a ważnym zawodnikiem był DJ Funderburk. Ostatecznie jednak po serii rzutów wolnych Dominika Wilczka po 10 minutach było 25:23. Bardzo szybko w drugiej kwarcie torunianie uciekali nawet na 10 punktów po kontrze wykończonej przez Mylesa. Przyjezdni odpowiadali - tym razem ośmioma punktami z rzędu - świetnie radził sobie Michał Michalak. Dzięki trafieniu z dystansu PJ Pipesa w pewnym momencie zbliżyli się na zaledwie punkt. Rzuty wolne Luke’a Petraska dawały prowadzenie! Trójka Mylesa w ostatniej sekundzie ustaliła wynik po pierwszej połowie na 51:49.
Po przerwie zespół trenera Selcuka Ernaka zanotował serię 0:8 i po wsadzie DJ Funderburka był już lepszy o sześć punktów. Szybko do remisu doprowadzili Michael Ertel oraz Divine Myles. Później torunianie prowadzili nawet siedmioma punktów po trójce Barreta Bensona. Włocławianie ciągle byli blisko, a dzięki zagraniu Michała Michalaka znowu byli minimalnie lepsi. Po 30 minutach było 72:75. W kolejnej części meczu zaczęli jeszcze bardziej przejmować inicjatywę. Po rzucie wolnym Michalaka różnica wynosiła już osiem punktów. Teraz ekipa trenera Srdjana Suboticia nie była już tak skuteczna w ataku, jak wcześniej, co sprawiało, że odrabianie strat było właściwie niemożliwe. Ostatecznie Anwil wygrał 98:81 i zwyciężył w całej serii 3-1!
Najlepszym strzelcem gości był Michał Michalak z 25 punktami, 9 zbiórkami i 3 asystami. Divine Myles zdobył dla gospodarzy 25 punktów, 10 zbiórek i 4 asysty.