1
Legia Warszawa
13pkt
2
King Szczecin
13pkt
3
AMW Arka Gdynia
12pkt
4
Energa Trefl Sopot
12pkt
5
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
11pkt
6
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
11pkt
7
WKS Śląsk Wrocław
11pkt
8
Energa Czarni Słupsk
11pkt
9
Anwil Włocławek
11pkt
10
Zastal Zielona Góra
10pkt
11
Dziki Warszawa
10pkt
12
MKS Dąbrowa Górnicza
10pkt
13
PGE Start Lublin
9pkt
14
Arriva Lotto Twarde Pierniki Toruń
9pkt
15
Miasto Szkła Krosno
9pkt
16
Tauron GTK Gliwice
9pkt

Isaiah Whitehead: Nie dzieje się nic złego

Autor:
Isaiah Whitehead: Nie dzieje się nic złego
Przeczytasz w 2 minuty

- Nikt nie jest zadowolony z dwóch porażek z rzędu, ale nie dzieje się nic złego. Na pewno jako zespół nie jesteśmy rozbici. Po prostu musimy dać z siebie więcej, być bardziej zaangażowani i wrócić do grania razem - mówi Isaiah Whitehead, koszykarz Kinga Szczecin.

King Szczecin - po serii czterech zwycięstw z rzędu - poniósł dwie zaskakujące porażki w Netto Arenie. Podopieczni Arkadiusza Miłoszewskiego przegrali z zespołami z dołu tabeli. Najpierw ulegli PGE Spójni Stargard, a później okazali się słabsi od Tasomix Rosiek Stali Ostrów Wielkopolski. Te porażki znacząco oddaliły szczecinian od zajęcia drugiego miejsca po rundzie zasadniczej ORLEN Basket Ligi.

Isaiah Whitehead, który zagrał świetne zawody przeciwko Tasomix Rosiek Stali (26 punktów), podkreśla, że jego zespół miał ogromne problemy ze zbiórką w obronie. Szczecinianie pozwolili rywalom na zebranie aż… 19 piłek w ataku (Tasomix Rosiek Stal miała 20 punktów w statystyce “punkty drugiej szansy”).

- Trudno jest wygrać spotkanie, jeśli pozwala się rywalom na 19 zbiórek w ofensywie. Na dodatek zespół z Ostrowa Wielkopolskiego trafiał trudne rzuty. Ten mecz jest na pewno dobrą lekcją na przyszłość. Musimy wyciągnąć wnioski - mówi koszykarz Kinga Szczecin.

Jednocześnie Amerykanin podkreśla, że nic złego nie dzieje się ze szczecińskim zespołem. Po prostu King przegrał dwa mecze i musi wrócić na odpowiednie tory poprzez większe zaangażowanie i granie zespołowe po obu stronach parkietu.

- Nikt nie jest zadowolony z dwóch porażek z rzędu, ale nie dzieje się nic złego. Na pewno nie jesteśmy rozbici. Po prostu musimy dać z siebie więcej, być bardziej zaangażowani i wrócić do grania razem. Są czasami w naszej grze pozytywne iskry, ale naszym zadaniem jest to, by ten dobry rytm utrzymać przez całe spotkanie - zauważa.

W czwartek King zagra u siebie z Anwilem Włocławek, liderem rozgrywek, który ma już pewne pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej.

- Uważam, że mecz z Anwilem to dobry moment na to, by wrócić na właściwe tory. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że włocławianie są bardzo dobrym rywalem, ale my też potrafimy grać na wysokim poziomie. Pokonaliśmy ich w Pucharze Polski, więc musimy spodziewać się tego, że będą chcieli się zrewanżować - komentuje Isaiah Whitehead.

Amerykanin w barwach Kinga Szczecin średnio notuje 13,7 punktu i 3 asysty na mecz. 

Spotkanie Kinga z Anwilem będzie można zobaczyć na Polsacie Sport 2 (początek  - 17:30).

 

 

Sportowy ORLEN

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

63 zdjęć17.11.2025

AMW Arka Gdynia - Górnik Zamek Książ Wałbrzych

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych