Po Gwizdku. Odcinek 6

Zapraszamy do obejrzenia kolejnego odcinka z serii „Po Gwizdku“, w którym eksperci w dziedzinie sędziowania analizują wybrane sytuacje z ostatniego tygodnia rozgrywek ORLEN Basket Ligi. Kolejne materiały - w każdą środę!
Materiał ma charakter edukacyjny i opiera się na zasadach opisanych w Oficjalnych Przepisach Gry w Koszykówkę FIBA oraz ich oficjalnych interpretacjach.
1. AMW Arka Gdynia - PGE Start Lublin
Emmanuel Lecomte (nr 20, PGE Start) atakuje kosz przeciwników i rozpoczyna akcję rzutową, a gdy udzielający pomocy w obronie Łukasz Kolenda (nr 10, AMW Arka) próbuje wybić mu piłkę z rąk, następuje kontakt między graczami. Sędzia prawidłowo orzeka faul Kolendy. Następnie Lecomte kończy akcję rzutową, a skaczący do bloku Daniel Szymkiewicz (nr 22, AMW Arka) zbija piłkę po tym, jak ta odbiła się od tablicy. Wówczas sędziowie słusznie orzekają błąd nielegalnego dotykania piłki.
Akcję Szymkiewicza należy uznać za nielegalną, ponieważ zawodnik dotyka piłki będącej całkowicie powyżej poziomu obręczy po tym, jak ta dotknęła tablicy. Przepis ten ma zastosowanie do momentu, gdy piłka nie ma już szansy wpaść do kosza. Fakt gwizdka sędziego czy też orzeczenia faula nie zmienia zasad oceny w tym przypadku.
2. AMW Arka Gdynia - PGE Start Lublin
Tyran De Lattibeaudiere (nr 6, PGE Start) gra 1 na 1 z Łukaszem Kolendą (nr 10, AMW Arka). De Lattibeaudiere rozpoczyna akcję rzutową i rzuca z odejścia, a Kolenda próbuje zablokować ten rzut. Kiedy następuje kontakt między graczami, sędziowie nie orzekają żadnego przewinienia.
Mimo że Kolenda na początku akcji zajmuje legalną pozycję obronną na drodze przeciwnika z piłką, następnie przesuwa się do przodu w stronę atakującego i to on powoduje nielegalny kontakt, napierając na niego ciałem. Kontakt uznaje się za nielegalny, ponieważ ogranicza swobodę ruchów rzucającego.
3. Trefl Sopot - King Szczecin
Darious Moten (nr 34, Trefl) przecina podanie i rozpoczyna kontratak. Tony Meier (nr 21, King) próbuje go powstrzymać i kiedy następuje kontakt między graczami, sędzia prawidłowo orzeka faul niesportowy Meiera.
Zagranie Meiera spełnia kryterium C4 faula niesportowego, ponieważ powoduje on nielegalny kontakt z boku z zawodnikiem, który zmierza w stronę kosza przeciwników i na drodze pomiędzy tym zawodnikiem a koszem, nie ma żadnego przeciwnika. Co więcej, nie ma znaczenia, czy Moten posiada już piłkę, czy dopiero próbuje ją opanować. Kryterium C4 ma zastosowanie do momentu, kiedy atakujący rozpoczyna akcję rzutową.
Ponieważ Meier popełnił już wcześniej faul niesportowy, w wyniku kumulacji dwóch przewinień niesportowych musiał opuści boisko i udać się do szatni lub opuścić budynek hali, gdzie musiał pozostać do zakończenia meczu.
Należy pamiętać, że opuszczenie boiska przez zdyskwalifikowanego gracza, trenera czy inną osobę uprawnioną do zajmowania miejsca w strefie ławki drużyny powinno nastąpić natychmiast - nie dłużej niż w ciągu 30 sekund - po ogłoszeniu kary.
4. Anwil Włocławek - Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
Jalen Riley (nr 1, Tasomix Rosiek Stal) prowadzi atak swojej drużyny i zostaje podwojony tuż za łukiem przez Michała Michalaka (nr 23, Anwil) i Luke’a Petraska (nr 18, Anwil). Kiedy następuje kontakt między graczami, sędziowie nie orzekają żadnego przewinienia.
Gdy Riley kończy kozłowanie, obaj obrońcy próbują uniemożliwić mu podanie piłki, a Michalak, skacząc do przodu, powoduje nielegalny kontakt z głową Rileya. Kontakt uznaje się za nielegalny, ponieważ uniemożliwia atakującemu kontynuację akcji.
W tej sytuacji należało orzec faul osobisty Michalaka. Mimo że doszło do kontaktu z głową przeciwnika, zagranie to nie spełnia kryterium faula niesportowego, ponieważ wynika z koszykarskiej obrony i nie stanowi nadmiernego kontaktu.
5. Anwil Włocławek - Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
Drużyna Anwilu rozpoczyna zagrywkę na polu ataku i Ryan Taylor (nr 14, Anwil) podaje piłkę do Luke’a Nelsona (nr 6, Anwil). Kiedy następuje kontakt między Taylorem i kryjącym Nelsona Mateuszem Zębskim (nr 6, Tasomix Rosiek Stal), sędzia prawidłowo orzeka faul nielegalnej zasłony Taylora.
Zagranie Taylora należy uznać za nielegalną zasłonę (running hand-off), ponieważ zawodnik zasłaniający nie respektuje elementów czasu i odległości w stosunku do przeciwnika w ruchu, kiedy następuje kontakt.