Wyrównany mecz dla Arriva Polskiego Cukru
Po bardzo wyrównanym spotkaniu 17. kolejki ORLEN Basket Ligi Arriva Polski Cukier Toruń wygrał ostatecznie z Orlen Zastalem Zielona Góra 83:79.
Zacięty początek spotkania toczył się pod dyktando gości, a niespodziewanie świetnie radził sobie Maciej Żmudzki. Później jednak do kolejnego remisu doprowadzał indywidualnymi akcjami Divine Myles, natomiast prowadzenie dawał Dominik Wilczek. Sytuację starał się jeszcze zmieniać m. in. Ty Nichols, ale dzięki trójce Bartosza Diduszki po 10 minutach było 23:22. W drugiej kwarcie torunianie uciekali nawet na osiem punktów po kolejnym trafieniu Wilczka. Orlen Zastal nie zamierzał się poddawać. Świetny fragment zanotował Sindarius Thornwell, a dzięki zagraniu Artura Łabinowicza był już remis! Ważne akcje należały jednak do Michaela Ertela i Viktora Gaddeforsa. Dzięki nim pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 48:46.
Trójki Grzegorza Kamińskiego i Wojciecha Tomaszewskiego utrzymywały zespół trenera Srdjana Suboticia na prowadzeniu na początku trzeciej kwarty. Po podobnym rzucie Michaela Ertela różnica wynosiła już 10 punktów. Reagował na swoimi trzypunktowymi akcjami Filip Matczak, a do wyrównania doprowadził Ty Nichols. Dzięki zagraniu Michała Sitnika po 30 minutach było po 63. W kolejnej części meczu Sindarius Thornwell dawał nawet przewagę ekipie trenera Vladimira Jovanovicia. Szybko sytuację opanowali jednak Grzegorz Kamiński i Dominik Wilczek. Po rzucie tego drugiego gospodarze znowu byli lepsi o siedem punktów. Mecz do samego końca był zacięty. Ostatecznie jednak Arriva Polski Cukier zwyciężył 83:79.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Dominik Wilczek z 21 punktami i 2 zbiórkami. Ty Nichols zdobył dla gości 22 punkty i 9 asyst.