1
Anwil Włocławek
54pkt
2
Trefl Sopot
50pkt
3
PGE Start Lublin
49pkt
4
Legia Warszawa
49pkt
5
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
48pkt
6
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
47pkt
7
King Szczecin
47pkt
8
WKS Śląsk Wrocław
45pkt
9
Arriva Polski Cukier Toruń
44pkt
10
Dziki Warszawa
43pkt
11
Orlen Zastal Zielona Góra
42pkt
12
Tauron GTK Gliwice
42pkt
13
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
41pkt
14
MKS Dąbrowa Górnicza
41pkt
15
AMW Arka Gdynia
39pkt
16
PGE Spójnia Stargard
39pkt

Krzysztof Szablowski: Zawsze chcemy więcej

Autor:
Krzysztof Szablowski: Zawsze chcemy więcej
Przeczytasz w 2 minuty

- Możemy być zadowoleni z bilansu, ale oczekujemy więcej. Jesteśmy sportowcami, ambitnymi ludźmi, którzy zawsze chcą wygrywać. Należy pamiętać, że z tych siedmiu meczów aż pięć rozegraliśmy na wyjeździe. Każde zwycięstwo poza domem jest bardzo cenne - mówi Krzysztof Szablowski, trener Dzików Warszawa.

Dziki Warszawa w piątkowy wieczór pokonały AMW Arkę Gdynia 82:69. To było czwarte zwycięstwo dla zespołu ze stolicy w obecnych rozgrywkach ORLEN Basket Ligi. Kluczowa dla losów spotkania okazała się druga kwarta, którą warszawianie wygrali różnicą aż 19 punktów (29:10). Gdynianie co prawda walczyli bardzo ambitnie, ale nie zdołali odwrócić losów meczu.

Trener Krzysztof Szablowski nie ukrywa, że przygotowania do tego meczu nie były łatwe. A to wszystko za sprawą zmian na ławce trenerskiej w AMW Arce Gdynia. Tam pojawił się Macedończyk Nikola Vasilev, który zastąpił na tym stanowisku odsuniętego od pracy Artura Gronka.

- Zmiany w drużynie rywali - tuż przed meczem - zawsze wprowadzają pewne zamieszanie w przygotowaniach. Nie daliśmy się jednak zaskoczyć przeciwnikom, którzy wyszli na parkiet z wielką energią. Byliśmy dobrze przygotowani, zawodnicy dobrze realizowali założenia przedmeczowe. A druga kwarta to prawdziwy popis w wykonaniu naszej drużyny. Graliśmy właśnie w taki sposób, w jaki chcielibyśmy grać w każdym spotkaniu - mówi Krzysztof Szablowski.

Polski szkoleniowiec, przygotowując się do tego meczu, oglądał mecze prowadzone przez trenera Vasileva na Litwie. Ten w zeszłym sezonie był szkoleniowcem BC Możejki (bilans 11-19 - ósme miejsce w rozgrywkach).

- Oglądałem mecze prowadzone przez trenera Vasileva na Litwie w zeszłym sezonie. Ale przypominałem sobie także występy Arki pod wodzą Krzysztofa Szubargi. Wynikało to z faktu, że jeszcze w poniedziałek nie wiedzieliśmy, kto będzie trenerem tego zespołu. Później nasze przygotowania skupiły się wokół osoby trenera Vasileva. Patrzyłem, w jaki sposób prowadził zespół i na co kładzie nacisk - podkreśla.

Dziki z bilansem 4-3 plasują się w górnej części ligowej tabeli.

- Możemy być zadowoleni z bilansu, ale oczekujemy więcej. Jesteśmy sportowcami, ambitnymi ludźmi, którzy zawsze chcą wygrywać. Należy pamiętać, że z tych siedmiu meczów aż pięć rozegraliśmy na wyjeździe. Każde zwycięstwo poza domem jest bardzo cenne - uważa Krzysztof Szablowski.

Zespół w trakcie przerwy reprezentacyjnej będzie pracował wieloaspektowo. Także nad kwestią mentalną i próbą uniknięcia prostych błędów, które warszawianom zdarzają się w niektórych fragmentach meczów.

- Cały czas jako zespół idziemy do przodu w wielu elementach, choć są jeszcze aspekty, które wymagają znaczącej poprawy. Będziemy pracowali dość szeroko - komentuje polski szkoleniowiec, który w najbliższych dniach udaje się do Kowna. Tam będzie podglądał pracę włoskiego szkoleniowca - Andrei Trinchieriego. To bardzo cenne doświadczenie. Żalgiris z bilansem 6-4 zajmuje 9. miejsce w Eurolidze.

 

Sportowy ORLEN

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

96 zdjęć5.06.2025

Mecz 4: PGE Start Lublin - Trefl Sopot

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych