King - BM Stal (2): Zespół ze Szczecina blisko finału!
King znowu to zrobił! Tym razem ekipa ze Szczecina pokonała BM Stal Ostrów Wielkopolski 79:74 i prowadzi już 2-0 w półfinale Energa Basket Ligi. Mecz nr 3 w piątek o godz. 20:00. Transmisja w Polsat Sport Extra.
Ostrowianie rozpoczęli to spotkanie od mocnego uderzenia i prowadzenia 0:5. Później uciekali nawet na osiem punktów dzięki zagraniom Damiana Kuliga i Nemanji Djurisicia. King nie mógł rozkręcić swojej ofensywy, a po trójce Michała Michalaka różnica wzrosła aż do 12 punktów. W końcówce tej części gry dobrze grał też Markus Loncar, natomiast po kolejnej akcji Michalaka po 10 minutach było 12:26. Drugą kwartę szczecinianie rozpoczęli od serii 8:0 i dzięki rzutom z dystansu Bryce’a Browna i Alexa Hamiltona przegrywali już tylko sześcioma punktami. Po chwili trzy kolejne trójki trafiał Brown, a gospodarze wychodzili na prowadzenie! Następnie odpowiadał na to Adonis Thomas, samo spotkanie było bardzo wyrównane. Ostatecznie dzięki dobitce Mateusza Zębskiego pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 42:43.
Trzecia kwarta ponownie była inna - tym razem to obie drużyny miały problemy ze skutecznością. Po kontrze wykończonej przez Michała Michalaka to przyjezdni byli lepsi o pięć punktów. Ekipa trenera Arkadiusza Miłoszewskiego długo nie miała nowych pomysłów na odrabianie strat. Ostatecznie jednak dzięki trójce Tony’ego Meiera po 30 minutach było tylko 54:57. Andrzej Mazurczak i Zac Cuthbertson na początku kolejnej części meczu dawali przewagę gospodarzom. Po chwili i trafieniu Meiera byli już lepsi o sześć punktów. Po rzucie Cuthbertsona ekipa ze Szczecina miała pięć punktów przewagi, ale akcją 3+1 odpowiedział na to Garbacz. W końcówce niesamowicie ważne akcje kończyli Andrzej Mazurczak i Alex Hamilton, a King zwyciężył ostatecznie 79:74.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Tony Meier z 20 punktami i 8 zbiórkami. W ekipie gości wyróżniał się Aigars Skele z 19 punktami i 9 asystami.