Hit kolejki dla Legii!
Legia Warszawa wygrała na wyjeździe z osłabionym Treflem Sopot 80:70 w hicie 27. kolejki Energa Basket Ligi.
Travis Leslie oraz Kyle Vinales byli aktywni od samego początku i dlatego goście szybko prowadzili 4:9. Darious Moten wraz z Andrzejem Plutą błyskawicznie sprawiali jednak, że sopocianie zbliżali się na zaledwie punkt. Później do remisu doprowadził Jarosław Zyskowski, a przewagę dawał Ivica Radić. Dzięki efektownej akcji wykończonej przez tego ostatniego po 10 minutach było 23:21. W drugiej kwarcie obie drużyny miały problemy ze skutecznością, ale wcześniej do swojej dyspozycji wrócili goście. Po kolejnym rzucie Vinalesa mieli nawet dziewięć punktów przewagi. Z drugiej strony świetnie radził sobie nadal Moten. Do remisu doprowadził Błażej Kulikowski, a dzięki kolejnemu zagraniu Motena pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 38:38.
W trzeciej kwarcie zespół trenera Wojciecha Kamińskiego mógł liczyć na efektowne wsady Arica Holmana - dzięki nim miał cztery przewagi. Później było jeszcze lepiej - uciekał nawet na dziewięć punktów po zagraniu Łukasza Koszarka. Pojedyncze odpowiedzi Andrzeja Pluty i Ivicy Radicia nie wystarczały do odrabiania strat. Dzięki akcji Kyle’a Vinalesa po 30 minutach było 54:62. Ostatnia część meczu była pod kontrolą przyjezdnych. Ważne rzuty znowu trafiał Travis Leslie, a nie do zatrzymania był Vinales. Ekipa trenera Żana Tabaka nie była w stanie odrobić strat, mimo niezłej gry duetu Pluta-Radić. Ostatecznie Legia zwyciężyła 80:70.
Najlepszym strzelcem gości był Kyle Vinales z 21 punktami i 4 asystami. Darious Moten rzucił 19 punktów dla gospodarzy.