Liga Mistrzów: Świetna ostatnia kwarta Galatasaray
Galatasaray Stambuł dzięki rewelacyjnej ostatniej kwarcie w swoim wykonaniu pokonał Legię Warszawa 86:71 w rozgrywkach Koszykarskiej Ligi Mistrzów.
Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy m. in. dzięki Dee Bostowi mieli pięć punktów przewagi. Legia reagowała bardzo szybko - kolejne zagrania Geoffreya Groselle’a oraz Janisa Berzinsa dawały prowadzenie. Kolejne rzuty Bosta oznaczały, że po 10 minutach było 22:20. W drugiej kwarcie po trójkach Raya McCalluma i Grzegorza Kamińskiego przewaga zespołu trenera Wojciecha Kamińskiego wynosiła nawet 10 punktów! Galatasaray krok po kroku odrabiał straty - po rzutach Angelo Caloiaro czy Mahira Agvy zbliżał się na dwa punkty. Ostatecznie jednak ekipa z Energa Basket Ligi po pierwszej połowie prowadziła 46:39.
W trzeciej kwarcie Legia starała się przede wszystkim kontrolować swoją przewagę. Pomagali w tym głównie McCallum oraz Berzins. Pięć punktów z rzędu Caloiaro błyskawicznie zmieniało jednak sytuację. Zespół z Warszawy ciągle był jednak w grze i po trafieniu Berzinsa był remis po 63. Ostatnia część spotkania całkowicie należała do gospodarzy. Zespół ze Stambułu całkowicie narzucił swoje warunki gry, a wicemistrzowie Polski nie byli w stanie na to zareagować. Ostatecznie Galatasaray zwyciężył 8671.
Galatasaray Stambuł - Legia Warszawa 86:71 (22:20, 17:26, 24:17, 23:8)
Galatasaray: Caloiaro 22, Bost 15, Agva 13, Ennis 11, Kabaca 10, Koksal 6, Morgan 4, Sonsirma 3, Angola 2, Mustafa 0
Legia: Berzins 21, McCallum 17, Kulka 15, Marble 6, Wyka 6, Groselle 4, Kamiński 2, Koszarek 0