Enea Abramczyk Astoria wygrywa w Lublinie
Bydgoszczanie od początku do końca kontrolowali piątkowy mecz Energa Basket Ligi w Lublinie. Ostatecznie Enea Abramczyk Astoria pokonała Polski Cukier Pszczółkę Start 80:73.
Lepiej w to spotkanie weszli przyjezdni, którzy grali twardo w obronie, a dzięki kontrze wykończonej przez Roda Camphora mieli pięć punktów przewagi. Później bardzo dobrze prezentował się Alan Herndon, chociaż sytuację starał się zmieniać jeszcze Josh Sharkey. Ostatecznie dzięki rzutom Michała Krasuskiego oraz Jakuba Nizioła po 10 minutach było 15:24. Na początku drugiej kwarty przewaga wzrosła nawet do 14 punktów dzięki zagraniu Klavsa Cavarsa. W Polskim Cukrze Pszczółce Starcie starał się na to reagować Mateusz Kostrzewski, ale to było zdecydowanie za mało. Bydgoszczanie kontrolowali wydarzenia na parkiecie, w czym pomagały trójki Camphora. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 35:47.
Zespół trenera Tane Spaseva w trzeciej kwarcie odrabiał powoli straty - dzięki serii 8:1 i trójce debiutującego Clevelanda Melvina przegrywał już tylko pięcioma punktami. Enea Abramczyk Astoria długo miała problemy z konstruowaniem ofensywy. Później jednak swoje robili Andrzej Pluta i Mateusz Zębski, co utrzymywało różnicę na korzyść gości. Po 30 minutach było 50:59. W kolejnej części meczu Kostrzewski i Melvin znowu starali się zmniejszać straty. Po trójce Tweety’ego Cartera lublinianie zbliżyli się ponownie na zaledwie sześć punktów. W ważnych momentach zespół trenera Artura Gronka mógł liczyć zarówno na Plutę, jak i na skutecznego Cavarsa. Ostatecznie Enea Abramczyk Astoria zwyciężyła 80:73.
Najlepszym graczem gości był Klavs Cavars z 16 punktami, 8 zbiórkami i 4 blokami. Dla gospodarzy po 19 punktów rzucili Josh Sharkey i Mateusz Kostrzewski.