Zwariowana końcówka w Bydgoszczy! Enea Abramczyk Astoria górą
Enea Abramczyk Astoria wywalczyła zwycięstwo z dotychczas niepokonanymi Grupa Sierleccy Czarnymi! Bydgoszczanie wygrali ostatecznie 86:82 w sobotnim meczu Energa Basket Ligi.
Spotkanie od początku było bardzo ofensywne, chociaż zdecydowanie lepiej weszli w nie gospodarze, którzy po akcji Klavsa Cavarsa prowadzili 8:2. Zaczęli na to odpowiadać Lewis Beech oraz William Garrett, ale po późniejszym trafieniu Paula Jorgensena Enea Abramczyk Astoria miała sześć punktów przewagi. Goście się nie poddawali i doprowadzali do remisu. Dzięki trafieniu Jakuba Musiała po 10 minutach było 26:28. W drugiej kwarcie Grupa Sierleccy Czarni po trójkach Garretta, Beecha i Musiała utrzymywali przewagę. Michał Chyliński i Klavs Cavars starali się zmieniać sytuację, ale ekipa trenera Mantasa Cesnauskisa grała “swoje”. Kolejny rzut Garretta ustawił wynik po pierwszej połowie na 42:47.
W trzeciej kwarcie ekipa trenera Artura Gronka efektywnie odrabiała straty. Paul Jorgensen zaledwie po kilku minutach dał jej prowadzenie! Gospodarze mieli nawet cztery punkty przewagi, ale przyjezdni odpowiedzieli na to własną serią i po akcji Marka Klassena sami zdobywali przewagę. Trafienie Dawida Słupińskiego sprawiło, że po 30 minutach było 60:68. W kolejnej części meczu po trafieniu Domarkasa bydgoszczanie zbliżali się na pięć punktów, ale Grupa Sierleccy Czarni potrafili jeszcze odpowiedzieć. Późniejsza trójka Jakuba Nizioła zmniejszyła straty gospodarzy do zaledwie trzech punktów, a to zapowiadało emocje w końcówce. I tak było! W kluczowych momentach goście popełniali straty, a ekipa trenera Gronka to wykorzystała. Świetny był przede wszystkim Mateusz Zębski - ostatecznie Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz wygrała 86:82.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Dominykas Domarkas z 15 punktami, 10 asystami i 3 zbiórkami. 16 punktów dla gości rzucił William Garrett.