1
Legia Warszawa
0pkt
2
Polski Cukier Start Lublin
0pkt
3
Anwil Włocławek
0pkt
4
WKS Śląsk Wrocław
0pkt
5
Trefl Sopot
0pkt
6
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
0pkt
7
Zastal Zielona Góra
0pkt
8
King Szczecin
0pkt
9
MKS Dąbrowa Górnicza
0pkt
10
PGE Spójnia Stargard
0pkt
11
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
0pkt
12
Dziki Warszawa
0pkt
13
Arriva Polski Cukier Toruń
0pkt
14
GTK Gliwice
0pkt
15
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
0pkt
16
Stal Ostrów Wielkopolski
0pkt

Zwycięstwa Polskiego Cukru i BM Slam Stali, Rosa w play-off

Autor:
Zwycięstwa Polskiego Cukru i BM Slam Stali, Rosa w play-off
Przeczytasz w 6 minut

Polski Cukier Toruń pokonał Trefl Sopot aż 105:75, a BM Slam Stal Ostrów Wlkp. wygrał z MKS Dąbrowa Górnicza 81:74 w najważniejszych środowych spotkaniach Energa Basket Ligi. Udział w play-off zapewniła sobie drużyna Rosy Radom, która zwyciężyła w Warszawie z Legią 98:89.

Polski Cukier Toruń - Trefl Sopot 105:75

Najważniejsze wydarzenia: Sopocianie trochę lepiej weszli w ten mecz i m.in. dzięki Filipowi Dylewiczowi mieli małą przewagę. Polski Cukier się rozkręcał, a po trójkach Karola Gruszeckiego i Aleksandra Perki prowadził po 10 minutach 22:18. Seria 8:0 Trefla na początku drugiej kwarty dała tej ekipie lepszą sytuację. Ekipa z Torunia odpowiedziała na to swoimi 13 punktami z rzędu i opanowała sytuację. Po wsadzie Łukasza Wiśniewskiego prowadziła 44:36. W trzeciej kwarcie rozstrzelał się D.J. Newbill, a dodatkowo aktywny był też Cheikh Mbodj - to pozwalało ekipie trenera Dejana Mihevca na kontrolowanie sytuacji na boisku. Po 30 minutach było już 72:56. W ostatniej części meczu Polski Cukier jeszcze bardziej rozpędził się w ataku i nie dawał zbyt wielu szans sopocianom. Swoje mógł robić Karol Gruszecki, a minuty dostał również Damian Jeszke. Torunianie zwyciężyli aż 105:75.

Najlepsi strzelcy: Glenn Cosey i D.J. Newbill rzucili po 18 punktów dla gospodarzy. Grzegorz Kulka zanotował 20 punktów, 7 zbiórek i 4 asysty dla gości.

Ciekawostka: Polski Cukier granicę 100 punktów przekroczył dzięki trójce Pawła Kreffta, czyli byłego zawodnika… Trefla.

Statystyka: Rezerwowi w zespole z Torunia rzucili aż 42 punkty. Dla porównania w ekipie z Sopotu gracze wchodzący z ławki zdobyli tylko 26 punktów.

 

 

 

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - MKS Dąbrowa Górnicza 81:74

Najważniejsze wydarzenia: Mecz od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze, ale później do głosu doszli zawodnicy trenera Jacka Winnickiego. Dzięki serii 11:0 szybko objęli prowadzenie, a po trafieniu Jovana Novaka po 10 minutach było 27:18. W drugiej kwarcie BM Slam Stal poprawiła obronę i szybko zaczęła zbliżać się do rywali. Ważne trafienia notował Jure Skifić, a po rzucie Łukasza Majewskiego po pierwszej połowie ostrowianie przegrywali tylko punktem. Trzecią kwartę ekipa trenera Emila Rajkovicia rozpoczęła od serii 14:2 - po trójkach Majewskiego objęła kontrolę nad meczem. Bartłomiej Wołoszyn i Jovan Novak robili wszystko, aby poprawić wynik na korzyść swojej drużyny, ale to gospodarze po 30 minutach prowadzili 62:54. W ostatniej kwarcie Shelton i Novak nadal walczyli, ale świetnie odpowiadali Tomasz Ochońko z Mateuszem Kostrzewskim. Dlatego ostatecznie to BM Slam Stal cieszyła się ze zwycięstwa 81:74.

Najlepsi strzelcy: Michał Chyliński rzucił 13 punktów dla gospodarzy. Aaron Broussard i Jovan Novak zanotowali po 17 punktów dla gości.

Ciekawostka: Aaron Johnson zdobył w tym meczu tylko pięć punktów - najmniej w tym sezonie Energa Basket Ligi.

Statystyka: BM Slam Stal rzuciła w tym meczu 10 trójek - dwa razy więcej niż rywale.

 

 

TBV Start Lublin - AZS Koszalin 92:74

Najważniejsze wydarzenia: Początek meczu był zaskakujący - po trafieniu Nikoli Malesevicia to AZS prowadził 10:4. Lublinianie się zbliżali, ale dzięki akcjom Diante Baldwina oraz Igora Wadowskiego to goście wygrywali po 10 minutach 22:16. W drugiej kwarcie TBV Start pokazał swój potencjał ofensywny i zaczął budować przewagę, co było możliwe po trafieniach Marcina Dutkiewicza oraz Urosa Mirkovicia. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 44:40. Chavaughn Lewis i James Washington robili swoje w trzeciej kwarcie, a do ataku włączył się też Darryl Reynolds. Ekipa trenera Dragana Nikolicia nie była w stanie gonić rywali. Po 30 minutach było 70:56. Ostatnia kwarta już niczego nie zmieniła, bo drużyna z Lublina ciągle pokazywała solidną postawę w ataku. TBV Start zwyciężył 92:74.

Najlepsi strzelcy: James Washington zdobył 23 punkty, 6 zbiórek i 5 asyst dla gospodarzy. Aleksandar Marelja zanotował 15 punktów, 11 zbiórek i 3 asysty dla gości.

Ciekawostka: Marcin Dutkiewicz (TBV Start) w przeszłości był zawodnikiem AZS - w meczu przeciwko swojemu byłemu klubowi rzucił 12 punktów.

Statystyka: TBV Start rzucił w tym meczu aż 14 trójek - o 10 więcej niż rywale z Koszalina.

 

 

Legia Warszawa - Rosa Radom 89:98

Najważniejsze wydarzenia: Początek spotkania był bardzo wyrównany - żadna z drużyn nie potrafiła zbudować przewagi. W końcówce pierwszej kwarty ważne trafienia notowali Adam Linowski oraz Chauncey Collins i to Legia prowadziła 24:23. Kolejną część meczu gospodarze rozpoczęli od serii 6:0 i lekko odskoczyli rywalom. Rosa odpowiedziała na to 12 punktami z rzędu, a mecz się bardzo wyrównał. Ostatecznie dzięki akcji Patrika Audy po pierwszej połowie był remis po 53. Trzecia kwarta nadal była bardzo zacięta. Dopiero późniejsze trafienia z dystansu Harrowa i Zajcewa oraz rzuty wolne Audy dały zespołowi trenera Wojciecha Kamińskiego prowadzenie 70:67 po 30 minutach gry. W czwartej części meczu Legia ponownie zdobywała przewagę. W kluczowym momencie Rosa zanotowała jednak serię 7:0 i po akcji Zajcewa wygrywała 91:82 - to wystarczyło do ostatecznego zwycięstwa.

Najlepsi strzelcy: Chauncey Collins rzucił aż 32 punkty dla gospodarzy. W ekipie gości wyróżniał się A.J. English z 23 punktami, 4 zbiórkami i 6 asystami.

Ciekawostka: To zwycięstwo gwarantuje drużynie z Radomia udział w fazie play-off.

Statystyka: 23-14 - w takim stosunku Rosa wygrała w rywalizacji o asysty.

 

 

 

GTK Gliwice - Polpharma Starogard Gdański 91:92

Najważniejsze wydarzenia: Gospodarze bardzo dobrze weszli w ten mecz i po trafieniu Marcina Salamonika było 10:3. Później przewaga wzrosła nawet do 14 punktów! GTK było nastawione bardzo ofensywnie i po 10 minutach prowadziło 38:20. Goście w drugiej kwarcie wzięli się za odrabianie strat - po rzucie Jakuba Schenka zbliżyli się nawet na dwa punkty! Ten sam zawodnik doprowadził w kolejnej fazie do remisu. Ostatecznie dzięki trafieniu Quintona Hookera to ekipa z Gliwic prowadziła po pierwszej połowie 52:51. Polpharma w trzeciej kwarcie starała się trzymać blisko rywali, a było to możliwe dzięki dobrej grze Marcina Fliegera. Głównie dzięki Maverickowi Morganowi to gliwiczanie prowadzili po 30 minutach 70:67. W czwartej części meczu zespół trenera Miliji Bogicevicia znowu doprowadzał do wyrównania. W końcówce spotkania bardzo ważne rzuty wolne trafiali Thomas Davis oraz Milan Milovanović i to Polpharma zwyciężyła 92:91.

Najlepsi strzelcy: Quinton Hooker zdobył dla gospodarzy 27 punktów, 6 zbiórek i 4 asysty. Nikola Jeftić i Milan Milovanović zanotowali po 23 punkty dla gości.

Ciekawostka: Kacper Radwański (GTK) pochodzi ze Starogardu Gd. i grał w przeszłości w Polpharmie. Przeciwko swojej byłej drużynie zdobył 3 punkty i 6 asyst.

Statystyka: Obie drużyny zanotowały łącznie aż 56 asyst - każda drużyna po 28.

 

 

Miasto Szkła Krosno - Asseco Gdynia 73:82

Najważniejsze wydarzenia: Początek meczu należał zdecydowanie do ekipy przyjezdnej - po akcji 2+1 Mikołaja Witlińskiego było już 14:3. Później skuteczny był też Przemysław Żołnierewicz i po 10 minutach gdynianie prowadzili 27:15. W drugiej kwarcie Miasto Szkła walczyło o korzystniejszy wynik - zanotowało serię 15:0 i po wsadzie Jayvaughna Pinkstona prowadziło trzema punktami. W końcówce pierwszej połowy znowu skuteczniejsze było Asseco, które wygrywało 37:36. Trzecią kwartę Dariusz Wyka rozpoczął od ośmiu punktów z rzędu, co pozwoliło gdynianom kontrolować sytuację. Peter Alexis starał się to zmieniać, ale po 30 minutach było 65:51. Ostatnia część meczu to wyrównana gra, która oznaczała korzyść dla ekipy prowadzonej przez trenera Przemysława Frasunkiewicza. Asseco zwyciężyło 82:73.

Najlepsi strzelcy: Mikołaj Witliński rzucił dla gości 13 punktów. Jayvaughn Pinkston zanotował dla gospodarzy 25 punktów.

Ciekawostka: Jakub Garbacz ponownie pokazał niesamowitą skuteczność z dystansu - trafił cztery trójki na cztery próby.

Statystyka: Asseco imponowało skutecznością za dwa punkty - trafiło 17 z 27 rzutów (62 proc.).

 

EuroBasket 2024

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

25 zdjęć30.09.2024

Ceremonia Pekao S. A. Superpucharu Polski

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych