Anwil - King Wilki Morskie (1): Pokaz mocy włocławian
Świetna trzecia kwarta w wykonaniu Anwilu sprawiła, że szczecinianie nie mieli wielkich szans na zwycięstwo. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym play-off zespół z Włocławka wygrał z King Wilkami Morskimi 78:54. Transmisja meczu nr 2 tej pary w niedzielę od godz. 17.40 w Polsacie Sport News.
Pierwsze dwie minuty spotkania były wyrównane, ale później dzięki rzutom Bartosza Diduszki i Kervina Bristola to gospodarze prowadzili 10:4. Następnie przewaga Anwilu wzrosła do ośmiu punktów dzięki rzutom wolnym Davida Jelinka, a ostatecznie po 10 minutach włocławianie wygrywali 20:11. Goście nie radzili sobie z obroną zespołu trenera Igora Milicicia, czego skutki można było oglądać także w drugiej kwarcie. Nieźle w ataku spisywał się Danilo Andjusić, a po kolejnej akcji wykończonej przez Jelinka zespół z Włocławka prowadził nawet 39:21. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do King Wilków Morskich. Szczecinianie zanotowali serię 10:0 i po trafieniu Franka Gainesa zbliżyli się do rywali na osiem punktów.
W trzeciej kwarcie Anwil całkowicie zdominował to starcie. Wystarczy powiedzieć, że goście przez 10 minut zdołali zdobyć tylko… trzy punkty! Jedyne trafienie z gry zanotował Uros Nikolić. Gospodarze z kolei mogli liczyć na rewelacyjnego Bartosza Diduszkę i to głównie dzięki niemu powiększali swoją przewagę. Po tej części gry było już 61:34 dla włocławian. Ostatnią kwartę zespół Milicicia rozpoczął od serii 11:0 – po trójkach Andjusicia i trafieniu Kamila Hanke było już 72:34 i zwycięzca tego spotkania był znany. Mecz zakończył się wynikiem 78:54 dla gospodarzy.
Najlepszym zawodnikiem Anwilu był Bartosz Diduszko z 17 punktami i sześcioma zbiórkami. Po 13 punktów dołożyli David Jelinek i Danilo Andjusić. W ekipie King Wilków Morskich na wyróżnienie zasłużył Russell Robinson z 12 punktami.
Anwil prowadzi 1:0 w serii do trzech zwycięstw. Mecz nr 2 w niedzielę 1 maja o godz. 17.50 we Włocławku. Transmisja w Polsacie Sport News.