Radosny basket BM Slam Stal i TS Ostrovia
Wiele efektownych zagrań, świetna zabawa, Zumba w przerwie meczu, pokaz wsadów, a na parkiecie oprócz koszykarzy i koszykarek, Zoran Sretenović, Wojciech Szawarski, Marcin Napierała, Alicja Płóciennik czy Andrzej Dera. To było wielkie sportowe wydarzenie! Hala Szkoły Podstawowej nr 11 pękała w szwach i właśnie taki cel temu przyświecał.
Wszystko rozpoczęło się od podziału drużyn, którego dokonali prezes TS Ostrovii, Alicja Płóciennik i wiceprezes BM Slam Stal, Marcin Napierała. Sterniczka biało-czerwonych wybrała na początek Katarzynę Motyl, a następnie także byłego wirtuoza parkietów, a obecnie szkoleniowca beniaminka Tauron Basket Ligi, Zorana Sretenovicia. W odpowiedzi Marcin Napierała sprowadził do siebie Wojciecha Szawarskiego czy Curtisa Millage'a.
Radosna koszykówka
W sobotę basket miał cieszyć oczy kibiców i sprawiać, aby na ich twarzach pojawiał się uśmiech. Tak właśnie było. Koszykarze i koszykarki zadbali o wysokim poziom sportowy, popisując się przy tym wieloma efektownymi zagraniami. Tak na przykład, mierzący ponad 200 centymetrów Alexis Wangmene był rozgrywającym. Ostatecznie mecz zakończył się remisem, 70:70, a dwoma celnymi rzutami zza łuku doprowadziła do takiego wyniku koszykarka Ostrovii Agata Ostrowska.
Powrót legend
Koszykarskie buty z kołków na moment odwiesili obecni trenerzy: Zoran Sretenović i Wojciech Szawarski. Serb wystąpił nawet w oryginalnej koszulce z 2001 roku. Sympatycznym akcentem był moment, kiedy Sretenović w trakcie meczu opuścił parkiet i podał piłkę do obecnego na trybunach Wadima Czeczuro. Były koszykarz, a także trener i asystent śp. Andrzeja Kowalczyka, rzucił za trzy.
Zumba
W drugiej kwarcie gra na chwilę została wstrzymana i ku zaskoczeniu zebranych, obydwa zespoły wyszyły na środek parkietu i zaczęły... tańczyć Zumbę! Było mnóstwo śmiechu i zabawy. Zajęcia poprowadziła koszykarka TS Ostrovii, sprawująca tym razem funkcję sędziego, Edyta Mielczarek.
Gest Curtisa
Halę SP nr 11 szczególnie podekscytowany opuszczał zapewne pewien malec, któremu Curtis Millage w trakcie spotkania podarował swoje buty. Znalazł się na nich także podpis Amerykanina, a więc to naprawdę wyjątkowa pamiątka.
Mała próbka możliwości Delaneya
Takich wsadów nie powstydziliby się nawet uczestnicy Slam Dunk Contest w NBA. Deshawn Delaney znów dał show. On, piłka i kosz. Ograniczała go tylko własna wyobraźnie. To wszystko dla sympatyków basketu. - Dać tyle radości fanom, to było wspaniałe uczucie - mówił Delaney.
Nie tylko sportowcy
W pokazowym meczu wzięli udział także wiceprezesi BM Slam Stal, Marcin Napierała oraz Krzysztof Nabzdyk i sterniczka TS Ostrovia, Alicja Płóciennik. Świetnie radził sobie również inny wyjątkowy gość, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, Andrzej Dera.