1
Anwil Włocławek
20pkt
2
Legia Warszawa
18pkt
3
Dziki Warszawa
18pkt
4
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
18pkt
5
Trefl Sopot
18pkt
6
King Szczecin
17pkt
7
Start Lublin
17pkt
8
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
16pkt
9
PGE Spójnia Stargard
16pkt
10
WKS Śląsk Wrocław
16pkt
11
Zastal Zielona Góra
15pkt
12
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
15pkt
13
Tauron GTK Gliwice
14pkt
14
MKS Dąbrowa Górnicza
14pkt
15
Arriva Polski Cukier Toruń
13pkt
16
AMW Arka Gdynia
13pkt

15. kolejka: Wyrównany mecz w Sopocie, Trefl pokonuje Anwil

Autor:
15. kolejka: Wyrównany mecz w Sopocie, Trefl pokonuje Anwil
Przeczytasz w 5 minut

Trefl Sopot ograł Anwil Włocławek 77:70 w hicie tej kolejki Tauron Basket Ligi. Rosa Radom wygrała z Energą Czarnymi Słupsk 87:77 w jednym z najciekawszych sobotnich meczów. W innym spotkaniu PGE Turów pokonał przed własną publicznością Stabill Jezioro Tarnobrzeg 84:63.

Mecz AZS Koszalin - Stelmet Zielona Góra został przełożony na 26 lutego 2014 r.

 

Trefl Sopot – Anwil Włocławek 77:70

Włocławianie bardzo dobrze wykorzystali nieskuteczność Trefla w pierwszych minutach spotkania. Sześć punktów szybko zdobył Keith Clanton, a Anwil prowadził już 10:2. Goście popełniali jednak mnóstwo strat i przez to gracze trenera Dariusa Maskoliunasa zbliżali się do rywali. Po trafieniu Adama Waczyńskiego gospodarze przegrywali już tylko jednym punktem. W drugiej kwarcie świetnie prezentował się Marcin Stefański (10 punktów tej części gry), a sopocianie potrafili wygrywać nawet dziewięcioma punktami. Ostatecznie Trefl prowadził 37:29 po pierwszej połowie dzięki trójce Krzysztofa Roszyka. Trzecia kwarta była bardzo wyrównana, a Anwil potrafił zbliżyć się nawet na dwa punkty po rzutach wolnych Dusana Katnicia. Sopocianie kontrolowali jednak sytuację na parkiecie i nie dali sobie wyrwać prowadzenia. W ostatniej kwarcie niezwykle ważne punkty dla ekipy trenera Miliji Bogicevicia zdobywał Deividas Dulkys. To dzięki niemu goście odrabiali straty – po rzucie Litwina cztery minuty przed końcem był remis po 63. Niezwykle ważne punkty w końcówce zdobywali jednak Adam Waczyński i Paweł Leończyk. Dzięki akcjom tych dwóch graczy Trefl pokonał Anwil 77:70.

Po 13 punktów dla Trefla rzucili Paweł Leończyk, Marcin Stefański i Adam Waczyński. W ekipie Anwilu wyróżniał się Deividas Dulkys, który zakończył mecz z 15 punktami na koncie.

Skrót meczu | Konferencja prasowa | Wywiady pomeczowe | Galeria zdjęć

 

 

Rosa Radom – Energa Czarni Słupsk 87:77

Po dość wyrównanym początku spotkania Rosa zaczęła odskakiwać rywalom. Pomagały w tym trójki Roberta Witki i Jakuba Dłoniaka. Po rzucie tego ostatniego gospodarze wygrywali nawet 20:9. Dzięki trafieniom z dystansu Michała Nowakowskiego Energa Czarni odrobili część strat. Nie do zatrzymania był jednak Robert Witka. Jego dwie trójki pod koniec pierwszej kwarty pozwoliły Rosie na wygranie tej części meczu 11 punktami. Kiedy w drugiej kwarcie słupszczanie zbliżyli się do rywali na sześć punktów, to skutecznością zaczął zaskakiwać Korie Lucious i ekipa trenera Wojciecha Kamińskiego znowu wygrywała 14 punktami. Gościom nie udało się odrobić strat także w trzeciej części meczu – Rosa ciągle utrzymywała się na bezpiecznym prowadzeniu. Ostatnią kwartę meczu słupszczanie wygrali co prawda 20:13, ale nie zmieniło to już obrazu gry. Zwycięstwo Rosy nie było już zagrożone.

Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Kirk Archibeque, który zdobył 21 punktów i osiem zbiórek. 17 punktów i cztery asysty dołożył Korie Lucious. W ekipie Energi Czarnych wyróżniał się Marcin Dutkiewicz z 20 punktami.

Skrót meczu | Konferencja prasowa | Wywiad z Korie Luciousem | Wywiad z Tomaszem Śniegiem |

 

 

Asseco Gdynia – Polpharma Starogard Gdański 71:45

Starogardzianie przez ponad cztery minuty spotkania nie potrafili zdobyć punktu i słabą skuteczność gości doskonale wykorzystali gracze Asseco. Po siedmiu minutach gry i trójce Piotra Szczotki gdynianie wygrywali 12:3. Ostatecznie dzięki trafieniu Fiodora Dmitriewa zespół trenera Davida Dedka wygrał pierwszą kwartę 17:8. W drugiej części meczu dzięki trzem trafieniom z dystansu Łukasza Seweryna gospodarze prowadzili nawet 33:15. Później Polpharma odrobiła część strat. Po rzutach wolnych Nikoli Jefticia goście przegrywali po pierwszej połowie dziewięcioma punktami. Trzecią kwartę Asseco rozpoczęło od serii 17:2 i dzięki rzutowi wolnemu Fiodora Dmitriewa wygrywało aż 53:28. Polpharma w tej części gry potrafiła zdobyć zaledwie pięć punktów. Po trójce Sebastiana Kowalczyka w ostatniej kwarcie przewaga gdynian wzrosła do 30 punktów. Do końca spotkania zawodnicy trenera Tomasza Jankowskiego nie potrafili odmienić zmniejszyć strat. Starogardzianie w całym meczu trafili zaledwie jedną trójkę na 19 prób.

Najlepszym zawodnikiem Asseco był Łukasz Seweryn, który trafił sześć trójek i zdobył dzięki temu 18 punktów. Sebastian Kowalczyk dołożył 10 punktów. W ekipie Polpharmy po 10 punktów rzucili Michael Hicks i Nikola Jeftić. 

Galeria zdjęć | Konferencja prasowa | Skrót meczu

 

 

PGE Turów Zgorzelec - Stabill Jezioro Tarnobrzeg 84:63

Zgorzelczanie grali to spotkanie bez kontuzjowanych Nemanji Jaramaza i Michała Chylińskiego, ale za to szansę na debiut w TBL dostał Michael Taylor. PGE Turów rozpoczął od prowadzenia 4:0, ale samo spotkanie w pierwszej kwarcie było bardzo wyrównane. Tarnobrzeżanie co chwilę zaskakiwali swoich rywali i po trafieniu Marcina Nowakowskiego wygrali pierwszą kwartę 19:17. Drugą część meczu ekipa Stabill Jeziora zaczęła od serii 7:0 i dzięki akcji Kevina Goffneya wygrywała 26:17. Za odrabianie strat wzięli się J.P. Prince i Filip Dylewicz. Po wsadzie Amerykanina zespołowi trenera Miodraga Rajkovicia udało się odzyskać prowadzenie. W trzeciej kwarcie gospodarze zaczęli budować swoją przewagę. Bardzo dobrze grał wciąż Prince, a swoje punkty dokładał również Tony Taylor. Po trafieniu z dystansu Piotra Stelmacha PGE Turów prowadził 72:51. W ostatniej części gry obie drużyny miały problemy ze skutecznością i stąd wynik remisowy w tej kwarcie – po 12 zdobytych punktów. To jednak oznaczało, że ekipa trenera Dariusza Szczubiała nie odrabiała strat i ostatecznie to zgorzelczanie cieszyli się z wysokiej wygranej.

Najlepszym strzelcem PGE Turowa był J.P. Prince, który rzucił 23 punkty. Bardzo dobry mecz rozegrał także Filip Dylewicz - dołożył 16 punktów. W ekipie Stabill Jeziora wyróżniał się Andrew Fitzgerald, zdobywca 15 punktów.

Skrót meczu | Konferencja prasowa | Wywiady pomeczowe | Galeria zdjęć

 

 

Śląsk Wrocław – Kotwica Kołobrzeg 79:65

Śląsk zaczął spotkanie od prowadzenia 7:0 po trafieniu Jakuba Parzeńskiego. Kotwica bardzo szybko doprowadziła jednak do remisu i po chwili dzięki trafieniu Terrella Parksa był remis po 9. Mecz kontrolowali już jednak wrocławianie, którzy po akcji 2+1 Radosława Hyżego mieli przewagę nawet ośmiu punktów. W drugiej kwarcie zawodnicy trenera Jerzego Chudeusza powiększali prowadzenie. Po pięciu punktach z rzędu Roberta Skibniewskiego wygrywali już 32:17. W ekipie gości dobrze radził sobie Parks, ale brakowało mu wsparcia od pozostałych zawodników. Trzecia część meczu była bardzo wyrównana, ale Kotwica nadal nie odrabiała strat. Co prawda po trafieniach Grzegorza Arabasa i Parksa kołobrzeżanie zbliżyli się na 11 punktów, ale na więcej nie pozwolili już gracze Śląska. W ostatniej kwarcie nic się już nie zmieniło. Gospodarze utrzymywali bezpieczną przewagę, a gości nie było stać na zryw, który zmieniłby oblicze meczu.

Najlepszym zawodnikiem Śląska był Robert Skibniewski, który rzucił 14 punktów. Bardzo dobry mecz zanotował także Danny Gibson (dziewięć punktów i osiem zbiórek). Terrell Parks zdobył aż 20 punktów i 14 zbiórek dla Kotwicy.

Konferencja prasowa | Wywiady pomeczowe | Galeria zdjęć | Skrót meczu

 


 

ORLEN

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

146 zdjęć17.12.2024

MKS Dąbrowa Górnicza - Dziki Warszawa

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych