1
Anwil Włocławek
10pkt
2
Trefl Sopot
10pkt
3
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
9pkt
4
King Szczecin
8pkt
5
MKS Dąbrowa Górnicza
8pkt
6
Legia Warszawa
8pkt
7
Tauron GTK Gliwice
8pkt
8
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
7pkt
9
Polski Cukier Start Lublin
7pkt
10
Arriva Polski Cukier Toruń
7pkt
11
Dziki Warszawa
7pkt
12
PGE Spójnia Stargard
7pkt
13
WKS Śląsk Wrocław
6pkt
14
Zastal Zielona Góra
6pkt
15
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
6pkt
16
AMW Arka Gdynia
6pkt

Kotwica - Siarka Jezioro: Wygrali dla Mrożka

Autor:
Kotwica - Siarka Jezioro: Wygrali dla Mrożka
Przeczytasz w 3 minuty

Koszykarze Kotwicy Kołobrzeg, osłabieni brakiem trenera Tomasza Mrożka, pewnie pokonali w Hali Milenium Siarkę Jezioro Tarnobrzeg 84:60. Kluczowymi zawodnikami Czarodziejów z Wydm byli Jessie Sapp oraz Tomasz Kęsicki.

Czytaj też: Kotwica bez Mrożka

W związku z brakiem Tomasza Mrożka, spotkanie prowadził jego asystent Mariusz Fiedosewicz (na zdjęciu), dla którego był to udany debiut w roli pierwszego trenera Kotwicy. - Mój debiut w roli szkoleniowca drużyny ekstraklasy Kotwicy Kołobrzeg wypadł pomyślnie. Dziękuję za to bardzo mocno chłopakom, którzy wykonali bardzo dużą pracę, szczególnie w obronie - mówił na konferencji prasowej Mariusz Fiedosewicz.

Początek meczu nie zapowiadał tak zdecydowanej wygranej Kotwicy. Drużyny grały punkt za punkt, a grę Czarodziejów z Wydm napędzał Jessie Sapp. Natomiast u gości bardzo dobrze prezentował się Nicchaeus Doaks, a także gracze obwodowi, którzy wymusili na kołobrzeżanach parę strat. - Nasza obrona nie była wcale zła, ale jeżeli chce się wygrywać należy trafiać do kosza także na wyjeździe. Naszym zadaniem było zatrzymanie Jessiego Sappa, ale nie udało nam się. W tym spotkaniu udowodnił dlaczego jest jednym z najlepszych graczy w tej lidze - ocenia Nicchaeus Doaks z Siarki Jezioro.

W drugiej kwarcie Kotwica odskoczyła rywalom, a wszystko to za sprawą duetu Kęsicki-Sapp, który wielokrotnie łatwo radził sobie z obroną gości z Podkarpacia. Co więcej zawodnicy trenera Dariusza Szczubiała mieli problemy z rozbiciem obrony strefowej, którą zastosowali kołobrzeżanie. - Wygraliśmy obroną. Dobrze przepracowaliśmy ten tydzień. Musieliśmy sobie radzić bez naszego pierwszego trenera, ale chcieliśmy dla niego wygrać i nam się udało. Straciliśmy po 30 punktów na połowę, jest to dobry wynik - mówi Reggie Holmes z Kotwicy.

Na początku drugiej połowy obraz gry nie uległ zmianie - Kotwica kontrolowała wynik. W grze zawodników Siarki Jezioro bardzo łatwo można było zauważyć, jak wielką uwagę trener Szczubiał zwraca na ofensywę. Goście błyskawicznie przechodzili z obrony do ataku, co w pewnym momencie stanowiło problem dla Kotwicy. Jednakże pod koszem czuwał Tomasz Kęsicki, który zanotował aż pięć efektownych bloków. - No jak dla mnie to był chyba mecz nie życia, ale może tego sezonu. Jestem bardzo zadowolony, ponieważ zawsze staram się dać jak najwięcej z siebie w obronie. To mi się udaje, dołożyłem trochę punktów, zbiórek, więc był to bardzo udany występ - dodaje środkowy Kotwicy Tomasz Kęsicki.

Czwarta kwarta była formalnością ze strony Czarodziejów z Wydm. Mimo chęci, goście nie byli w stanie nawiązać kontaktu, a na dodatek Reggie Holmes zanotował bardzo dobry okres, trafiając 12 z 24 punktów zespołu w ostatniej kwarcie. - Graliśmy dzisiaj bez trenera Mrożka, ważne było, aby się jeszcze bardziej zjednoczyć i zagrać dla niego. Jest obecnie chory, chcielibyśmy zadedykować mu to zwycięstwo jako prezent od nas, aby poczuł się lepiej - mówi rozgrywający Kotwicy Oded Brandwein.

Z pewnością kluczem do zwycięstwa Kotwicy kolejny raz była defensywa. Goście zdobyli tylko 60 punktów, a jak wiadomo Siarka Jezioro to jeden z najbardziej ofensywnie nastawionych zespołów w lidze. - Świetnie graliśmy w obronie. Straciliśmy 30 punktów w każdej połowie, to świetna sprawa. Nasi rywale średnio rzucali po 80 punktów na mecz, trener nam powiedział, że jak zatrzymamy ich na 70 to będzie dobrze i ostatecznie nam się udało - ocenia Darrell Harris z Kotwicy.

Niezadowolony z występu swoich podopiecznych był Dariusz Szczubiał. - Dzisiaj chyba ta drużyna osiągnęła dno. Przykro mi, bo to jest zespół, który potrafi grać ciekawą, interesującą, szybką koszykówkę. Coś im przeszkadza w ostatnim czasie w osiąganiu poziomu takiego, do jakiego są predysponowani i akurat trafiło na Kołobrzeg. Także przepraszam wszystkich, że to tak wyglądało - kończy Dariusz Szczubiał.

ORLEN

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

81 zdjęć4.11.2024

Start Lublin - AMW Arka Gdynia

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych