1
Anwil Włocławek
14pkt
2
Trefl Sopot
13pkt
3
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
12pkt
4
Legia Warszawa
12pkt
5
King Szczecin
11pkt
6
Dziki Warszawa
11pkt
7
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
10pkt
8
Start Lublin
10pkt
9
MKS Dąbrowa Górnicza
10pkt
10
WKS Śląsk Wrocław
10pkt
11
PGE Spójnia Stargard
10pkt
12
Arriva Polski Cukier Toruń
10pkt
13
Tauron GTK Gliwice
10pkt
14
Zastal Zielona Góra
9pkt
15
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
8pkt
16
AMW Arka Gdynia
8pkt

Liga VTB: Świetna inauguracja Asseco Prokomu

Autor:
Liga VTB: Świetna inauguracja Asseco Prokomu
Przeczytasz w 2 minuty

Asseco Prokom Gdynia pewnie wygrał z zespołem Azowmasz Mariupol w pierwszej kolejce Ligi VTB. Mistrzów Polski do zwycięstwa poprowadził Alonzo Gee, który w swoim pierwszym meczu przed gdyńską publicznością zdobył 21 punktów i 7 zbiórek.\r\n 

Pierwszy mecz Żółto-Niebieskich w Gdyni rozpoczął się od miłego akcentu - prezes Asseco Prokomu Przemysław Sęczkowski wręczył skromny upominek Danielowi Ewingowi (12 punktów), który po trzech sezonach w drużynie mistrza Polski podpisał kontrakt z Azowmaszem. Na parkiecie na sentymenty nie było jednak miejsca i gospodarze, dzięki świetnej grze Alonzo Gee (21 punktów, 7 zbiórek), szybko wyszli na prowadzenie. Ukraińcy grali niepewnie, a Asseco Prokom dobrze wykorzystywał luki w obronie, celnie trafiając z dystansu. Również Ewing wydawał się z początku nieco onieśmielony spotkaniem z byłą drużyną, ale ten właśnie gracz, razem z Rickiem Minardem (15 punktów), dał sygnał do odrabiania strat. Azowmasz, choć przegrywał już 9:16, świetnie zakończył pierwszą kwartę zmniejszając straty do dwóch punktów, a po kolejnym celnym rzucie Minarda w pierwszych sekundach drugiej części meczu na tablicy widniał remis 16:16

Dalsze minuty spotkania pokazały ponownie lepszą grę gdynian. Na wyróżnienie zasługuje zwłaszcza Adam Łapeta (7 punktów), który częściej niż w poprzednich sezonach angażował się w akcje ofensywne. Kiedy po rzutach Minarda i Władymira Gołubowicza (4 punkty) goście ponownie zmniejszyli stratę, cztery punkty z rzędu zdobył drugi polski środkowy Adam Hrycaniuk. Ostatnia minuta drugiej kwarty należała ponownie do Azowmaszu, który zdobył pięć punktów z rzędu i wyszedł na prowadzenie 31:30.

Piętnastominutową przerwę lepiej wykorzystał trener Tomas Pacesas i Asseco Prokom efektownie rozpoczął trzecią kwartę. W trzeciej minucie, po bloku Przemysława Zamojskiego gospodarze błyskawicznie zdobyli dziewięć punktów z rzędu i wyszli na prowadzenie 41:35. Po dwóch celnych trójkach Zamojskiego (7 punktów) i Gee mistrz Polski prowadził już dziewięcioma punktami i taką przewagę utrzymał do końca tej części meczu.

W ostatniej części meczu Asseco Prokom z jednej strony wciąż grał bardzo skutecznie w ataku, a z drugiej zaczął mieć problemy z faulami - czwartym przewinieniem ukarani zostali Jerel Blassingame (7 punktów, 8 asyst) i Adam Łapeta. Polski środkowy mimo to wciąż prezentował się bardzo dobrze, a po czterech punktach z rzędu wyprowadził swój zespół na prowadzenie 56:40. Ostatecznie Asseco Prokom pokonał Azowmasz Mariupol 68:53 i tym samym wziął rewanż za dwie przegrane w zeszłym sezonie.

Asseco Prokom Gdynia - Azowmasz Mariupol 68:53 (16:14, 14:17, 19:9, 19:13)

Asseco Prokom: Gee 21, Hrycaniuk 10, Blassingame 7, Łapeta 7, Zamojski 7, Motiejunas 6, Brown 5, Dmitriew 5, Frasunkiewicz 0, Lafayette 0, Seweryn 0, Szczotka 0.

Azowmasz: Minard 15, Ewing 12, Rizwicz 9, Rancik 6, Kolszenko 5, Gołubowicz 4, Crispin 2, Bayda 0, Pecherow 0, Slipenczuk 0, Zaitsew.

4f - pzkosz

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

79 zdjęć18.11.2024

PGE Spójnia Stargard - Górnik Zamek Książ Wałbrzych

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych