Finał Asseco Prokom - Anwil w statystyce
Już w najbliższy weekend rozpoczyna się wielki finał Tauron Basket Ligi, w którym zmierzą się ze sobą Asseco Prokom Gdynia i Anwil Włocławek. Prezentujemy kilka ciekawostek statystycznych dotyczących obu drużyn, a także kilka wspomnień z poprzednich finałów między tymi drużynami.
Czytaj też: Rozmowa z Igorem Griszczukiem.
Terminarz finału i meczów o trzecie miejsce.
Punkty:
Średnio na mecz:
Asseco Prokom Gdynia 88,0 - 85,0 Anwil Włocławek
Średnio w play-off:
Asseco Prokom Gdynia 86,5 - 90,8 Anwil Włocławek
Przeciwko sobie w sezonie zasadniczym:
Asseco Prokom Gdynia 84,5 - 75,5 Anwil Włocławek
Anwil Włocławek jest zespołem bardzo dobrze dysponowanym w ataku. W całej lidze lepszy jest tylko Asseco Prokom, który średnio zdobywa o trzy punkty więcej od włocławian. W meczach przeciwko sobie gdynianie zdobywają zaledwie 3,5 punków mniej, niż w całym sezonie, natomiast Anwil gorszy jest od swojej średniej o prawie 10 punktów (75,5 - śr. ligi to 72,9). To pokazuje, jak twarda jest obrona mistrzów Polski i jak trudno jest zdobywać punkty przeciwko tej drużynie. W play-off Anwil wyraźnie przyspieszył, zdobywając średnio blisko 91 punktów w każdym spotkaniu. Czy będzie tak samo punktował w finale?
Zbiórki:
Średnio na mecz:
Asseco Prokom Gdynia 38,0 - 33,1 Anwil Włocławek
Średnio w play-off:
Asseco Prokom Gdynia 37,8 - 32,4 Anwil Włocławek
Przeciwko sobie w sezonie zasadniczym:
Asseco Prokom Gdynia 37,0 - 31,5 Anwil Włocławek
Tutaj widać wyraźną przewagę Asseco Prokomu. Mistrz Polski nie tylko lepiej zbiera od Anwilu, ale też jest najlepiej zbierającą drużyną całych rozgrywek. Zupełnie inaczej sprawa przedstawia się we Włocławku. Anwil zbiera mniej piłek, a w całym sezonie przegrał rywalizację o zbiórki w aż 14 meczach (m.in. ze Sportino i Polonią 2011). Do tej pory włocławianie zanotowali pięć porażek (4 w sezonie zasadniczym i 1 w play-off) i w każdym z tych spotkań mieli mniej zebranych piłek od rywala. W obu meczach Asseco Prokomu i Anwilu to gdynianie byli lepsi w tej klasyfikacji. Warto też zauważyć, że półfinałowy rywal włocławian – Polpharma, grała z Anwilem w tym sezonie sześć razy. W aż pięciu meczach starogardzianie wygrali zbiórki, jednak to przełożyło się tylko na dwa zwycięstwa.
Straty:
Średnio na mecz:
Asseco Prokom Gdynia 14,2 - 12,9 Anwil Włocławek
Średnio w play-off:
Asseco Prokom Gdynia 12,0 - 10,4 Anwil Włocławek
Przeciwko sobie w sezonie zasadniczym:
Asseco Prokom Gdynia 14,0 - 17,5 Anwil Włocławek
Statystyka strat obu zespołów ponownie udowadnia siłę Asseco Prokomu w obronie. Jeśli weźmiemy pod uwagę ilość traconych piłek na mecz to najlepszy w lidze jest zespół AZS Koszalin (11,3). Anwil traci średnio niespełna 13 piłek, a Asseco Prokom w tej statystyce jest piąty od końca (14,2). Niemniej jednak na zamieszczonym wyżej porównaniu widać, że mistrz Polski wymusza na rywalach sporo strat w bezpośrednich spotkaniach. Anwil w dwóch meczach przeciwko drużynie trenera Pacesasa stracił aż 35 piłek.
Procent rzutów za 2:
Średnio na mecz:
Asseco Prokom Gdynia 55,0 - 57,0 Anwil Włocławek
Średnio w play-off:
Asseco Prokom Gdynia 46,6 - 60,6 Anwil Włocławek
Przeciwko sobie w sezonie zasadniczym:
Asseco Prokom Gdynia 47,4 - 50,6 Anwil Włocławek
Procent rzutów za 3:
Średnio na mecz:
Asseco Prokom Gdynia 35,0 - 35,0 Anwil Włocławek
Średnio w play-off:
Asseco Prokom Gdynia 41,0 - 30,0 Anwil Włocławek
Przeciwko sobie w sezonie zasadniczym:
Asseco Prokom Gdynia 30,7 - 34,2 Anwil Włocławek
Lepiej w tym porównaniu wypada Anwil, który zarówno w rzutach za dwa i za trzy ma lepszy procent, niż Asseco Prokom (chociaż w play-off skuteczność zza łuku nie jest już tak dobra w wykonaniu koszykarzy trenera Griszczuka). Paradoksalnie jednak to gdynianie wygrywali, mimo słabszej skuteczności, więcej meczów. Może to wynikać z wcześniejszych statystyk, które pokazują, że Anwil mniej zbiera i zalicza więcej strat, a co za tym idzie – mniej rzuca. Asseco Prokom traci mniej piłek (w meczach przeciwko swojemu finałowemu rywalowi), więcej zbiera, szczególnie w ataku, więc ma więcej szans na ponawianie swoich akcji.
Przewagi indywidualne:
Punkty w sezonie zasadniczym (średnia):
Qyntel Woods - 20,0
David Logan - 17,5
Ronnie Burrell - 10,5
Daniel Ewing - 10,0
Rashard Sullivan - 13,5
Nikola Jovanović - 13,0
Dru Joyce - 10,5
Andrzej Pluta - 10,0
Przeciwko Anwilowi:
Qyntel Woods - 23,4 (8 meczów z sezonów 2008/09 i 09/10)
David Logan - 18,8 (10 meczów z sezonów 2008/09 i 09/10)
Daniel Ewing - 10,3 (10 meczów z sezonów 2008/09 i 09/10)
Przeciwko Asseco Prokomowi:
Andrzej Pluta - 13,1 (10 meczów z sezonów 2008/09 i 09/10)
Bartłomiej Wołoszyn - 3,2 (10 meczów z sezonów 2008/09 i 09/10)
Porażająca siła liderów – tak można opisać to, co prezentuje Asseco Prokom w meczach z Anwilem Włocławek. Biorąc pod uwagę dwa mecze bieżącego sezonu i spotkania w poprzednich rozgrywkach to oba zespoły zmierzyły się ze sobą 10 razy. Najwięcej krzywdy Anwilowi sprawił Qyntel Woods. Amerykański gwiazdor gdynian w ośmiu meczach z ekipą z Włocławka zdobywał średnio 23,4 punktów. Drugi był David Logan, którzy rzucał 18,8 punktów. Po stronie Anwilu z grających w tych 10 meczach w drużynie pozostali tylko Andrzej Pluta i Bartłomiej Wołoszyn. Pluta zapisywał na swoim koncie 13,1 (ze względu na kontuzję stawu skokowego wątpliwy jest jego udział w finale), natomiast Wołoszyn 3,2.
Faule wysokich Anwilu:
Alex Dunn w półfinale: 4,5 fauli na mecz
Rashard Sullivan w półfinale: 3,5 fauli na mecz
Sędziowie nie byli łaskawi dla podkoszowych Anwilu w półfinałowej rywalizacji z Polpharmą Starogard Gdański. Pokazał to mecz numer cztery tej pary, w którym wysocy Anwilu już w pierwszej połowie mieli ponad trzy faule na swoim koncie. Jeżeli Asseco Prokom szybko wyeliminuje z gry za faule środkowych włocławian to trener Griszczuk będzie miał spory ból głowy. Naprzeciwko bowiem trener Pacesas ma do dyspozycji Adama Hrycaniuka, Ratko Vardę i Adama Łapetę. To tez pokazuje, skąd bierze się przewaga zbiórek mistrzów Polski.
Asseco Prokom Gdynia i Anwil Włocławek w finałach:
Finały: 3 (2003, 2005, 2006)
Bilans: 2-1 dla Asseco Prokomu
Bilans bezpośrednich meczów: 10-7 dla Asseco Prokomu
W hali Asseco Prokomu: 5-4 dla Asseco Prokomu
W hali Anwilu: 5-3 dla Asseco Prokomu
Najwięcej występów w tych finałach:
Tomas Masiulis - 17 meczów
Tomas Pacesas - 17 (6 dla Anwilu, 11 dla Prokomu)[na zdjęciu powyżej]
Goran Jagodnik - 16
Darius Maskoliunas - 12
Filip Dylewicz - 11
Istvan Nemeth - 11
Adam Wójcik - 11
Gatis Jahovics - 11
Ed Scott - 11
Jeff Nordgaard - 11 (6 dla Anwilu, 5 dla Prokomu)
Najlepiej punktujący w tych finałach:
Goran Jagodnik - 227 punktów
Adam Wójcik - 157
Tomas Masiulis - 109
Jeff Nordgaard - 109 (75 dla Anwilu, 34 dla Prokomu)
Filip Dylewicz - 98
Ed Scott - 97
Istvan Nemeth - 93
Tomas Pacesas - 90 (35 dla Anwilu, 55 dla Prokomu)
Joe Crispin - 81
Gatis Jahovics - 77
Najskuteczniejsi tych finałów:
Adam Wójcik - 14,3 punktów na mecz
Goran Jagodnik - 14,2
Joe Crispin - 13,5
Joe McNaull - 12,8
Michał Ignerski - 11,8
Armansd Skele - 11,6
Andrzej Pluta - 11,2
Christian Dalmau - 11,0
Jiri Żidek - 10,6
Jeff Nordgaard - 9,9