Memoriał im. Jacka Ponickiego – dzień II
Prokom wygrał drugie spotkanie w Poznaniu, a PBG Poznań odnieśli pierwsze zwycięstwo pokonując AZS.
Przewidywalność i mało atrakcyjna gra to dwa największe minusy tego spotkania. Koszykarze jednej i drugie drużyny grali dość ospale i tylko pojedyncze akcje mogły się podobać kibicom. Bez wątpienia na wyróżnienie zasługuje Adam Hrycaniuk, który zanotował 10 punktów i kilka razy ładnie walczył pod tablicami. Podkreślić należy także dobrą grę Jacka Ingrama, który popisał się kilkoma trójkami i dobrą grą pod koszem.
Asseco Prokom Sopot – Energa Czarni Słupsk 78:67 (18:19, 23:15, 11:18, 18:15)
Asseco: Logan 26, Archibong 12 , Burrel 10, Hrycaniuk 10, Zamojski 8, Dylewicz 5, Szczotka 4, Kostrzewski 3.
Czarni: Ingram 16, Cesnauskis 11, Sroka 9, Bennett 10, Lebiediew 6, Dutkiewicz 3, Howell 3, Straight 1, Leończyk 2.
W drugim spotkaniu koszykarze gospodarzy zwyciężyli, nie bez problemów, koszaliński AZS. W pierwszej połowie popisową partię rozgrywał Joel Jones-Camacho, który przez pierwsze dwadzieścia minut spotkania zdobył 24 z 50 punktów swojej drużyny. Pod koszem czarował natomiast gracz AZS Steffon Bradford, który doskonale radził sobie z Rafałem Bigusem. Do swojej formy z poprzedniego sezonu wciąż nie może wrócić Wojciech Szawarski, który mimo kilku celnych rzutów za trzy z pewnością nie był tym zawodnikiem na jakiego liczy trener Kijewski.
PBG Basket Poznań – AZS Koszalin 78:74 (25:20, 25:21, 13:15, 15:18)
PBG Basket: Camacho 31, McLean 12, Bigus 11, Szawarski 10, Flieger 4, Radwan 2, Smorawiński 0, Mowlik 2, Brannen 0.
AZS: Bradford 21, Swanson 19, Mojica16, Arabas 7, Nordgaard 7, Diduszko 5, Bogdan 2, Łuszczewski 2, Grys 2, Barnes 0.