Prokom Trefl mistrzem Polski!
Prokom Trefl Sopot pokonał w siódmym meczu PGE Turów Zgorzelec i zdobył po raz piąty z rzędu mistrzostwo Polski. MVP finałów został, najrówniej grający we wszystkich spotkaniach, Filip Dylewicz. Ten mecz był doskonałym podsumowaniem całej rywalizacji, która zakończyła się wygraną serią 4:3 przez Prokom.
Świetny Milan Gurović zapewnił Prokomowi wygraną w siódmym meczu z PGE Turowem 76:70 i tym samym mistrzostwo Polski. To Prokom lepiej rozpoczął decydujący mecz o mistrzostwie Polski. Świetny mecz grał Milan Gurović, który po kilku minutach miał na swoim koncie 11 punktów (3/3 za 3), a gdy w ósmej minucie trójkę trafił Simonas Serapinas to goście wygrywali 22:12. Zgorzelczanie zaczęli bronić na całym parkiecie i od razu zaczęło przynosić to pozytywne skutki. Na początku drugiej kwarty Turów przegrywał już tylko 21:24, a w 13 minucie trójkę trafił Vjeko Petrović i przewaga Prokomu stopniała do zera. Od tego momentu na parkiecie trwała zażarta walka, a wynik cały czas oscylował wokół remisu. Ostatecznie pierwsze dwadzieścia minut zakończyło się wynikiem 35:35. Po przerwie znów Prokom zaczął przejmować inicjatywę, ale nie trwało to długo. Turów za sprawą punktów Thomasa Kelatiego szybko wrócił do gry. Dopiero pod koniec trzeciej kwarty Marko Scekić wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 53:52, a po chwili David Logan trafił dwa rzuty wolne i Turów wygrywał 55:52. Prokom jednak nie dał sobie odskoczyć i przed decydującą częścią gry przegrywał jedynie 57:56. Świetną zmianę dał Harding Nana, którego trener Saso Filipovski wprowadził do gry w czwartej kwarcie. Po jego dwóch akcjach Turów prowadził różnicą trzech punktów i wydawało się, że będzie potrafił opanować wielkie finałowe emocje. Jednak nic z tego. Najpierw Prokom doprowadził do remisu po 61, a kilka chwil później Gurović trafił swoją piątą trójkę i sopocianie wygrywali 64:61. Na dwie minuty przed końcową syreną za trzy trafił Igor Milicić i Prokom prowadził 69:63. Szybko tym samym odpowiedział Logan, a po chwili zdobył także punkty po wejściu na kosz i na minutę przed końcem było 68:71. Kluczowe akcje dla wyniku spotkania wykonał Gurović, który najpierw trafił dwa rzuty wolne, a na 2 sekundy przed końcem meczu wsadem ustalił wynik na 76:60. Więcej o tym meczu