Daniel Blumczyński komentuje drugi dzień play-off
Nasz ekspert Daniel Blumczyński, były gracz m.in. Prokomu Trefla, komentuje drugi dzień play-off DBE.
Daniel Blumczyński: To co pokazał dziś Prokom było finezją koszykówki. Nie zgodzę się, że Polpharma nie walczyła. Na pewno bardzo chcieli wygrać to spotkanie, ale dziś z Prokomem zwyciężyć po prostu się nie dało. Wójcik i Slanina od samego początku trafiali trójkę za trójką i to ustawiło mecz. Prokom grał rozsądnie, bezbłędnie i nie było szans, żeby dziś przegrali. Bardzo dobrze rozbijali obronę przeciwników, oddawali rzuty z wypracowanych pozycji, zagrywali piłki pod kosz. Dziwię się jednak Polpharmie, że mocniej nie naciska na Dalmau i Pacesasa, których trzeba po prostu zmęczyć skuteczną obroną. Prokom ma problemy z obwodowymi graczami i Polpharma musi to wykorzystać, jeżeli chce nawiązać walkę w tej serii. Dziś Harrington próbował bronić, ale to nie jest taka defensywa, jaką można unieszkodliwić poczynania graczy z Sopotu.
Asco Śląsk według mnie nadspodziewanie długo męczył się dziś z Polpakiem. Spodziewałem się łatwiejszego zwycięstwa wrocławian. Choć z drugiej strony pasja z jaką grają koszykarze ze Świecia jest zadziwiająca. Czasem robią takie akcje, że ręce opadają, ale to tylko złudzenie, bo to wszystko jest przemyślane. Nie zrażają się niecelnymi rzutami, mają w sobie bardzo dużo ambicji i woli walki. To powoduje, że są bardzo groźni. Jednak ta rywalizacja skończy się chyba już w trzecim meczu i Śląsk awansuje do półfinału.
Anwil wygrał, aczkolwiek to na pewno nie jest ten Anwil z meczu z Prokomem. Zastanawia mnie tylko, czy to Czarni faktycznie tak dobrze bronią, czy po prostu Anwil ma zniżkę formy. Bardzo się meczą w tych spotkaniach, a skuteczność z gry jest fatalna. Muszą się poprawić i poukładać to wszystko. Ja wciąż stawiam, że to Anwil wyjdzie zwycięsko z tej rywalizacji.
Michael Ansley się odgrażał, że Gipsar Stal zagra dziś dużo lepiej z Turowem, ale było inaczej i Turów znów wygrał. Tym razem dużo spokojniej niż wczoraj. Przed trzecim meczem tej pary typuje, że na gorącym terenie w Ostrowie Wielkopolskim wygra Turów. Na pewno po walce, ale jednak Turów.