Ofensywny mecz w Toruniu dla Energa Czarnych

Niezwykle ofensywne spotkanie ORLEN Basket Ligi w Toruniu! Ostatecznie Energa Czarni Słupsk pokonali Arriva Lotto Twarde Pierniki 111:98.
Goście bardzo dobrze weszli w to spotkanie - głównie dzięki Aigarsowi Skelemu. Z drugiej strony aktywny był jednak Noah Thomasson, a dość szybko do remisu wsadem doprowadzał Aleksandar Langović. Dopiero jednak późniejsza kontra Aljaza Kunca dawała prowadzenie gospodarzom. Dzięki kolejnemu zagraniu Thomassona po 10 minutach było 30:25. Drugą kwartę znowu od mocnego uderzenia rozpoczęli słupszczanie - po kolejnych akcjach Skelego i Tomczaka ponownie prowadzili! Arriva Lotto Twarde Pierniki reagowały - głównie trafieniami Damiana Kuliga. Obie ekipy grały jednak falami, a sytuacja zmieniała się co chwilę. Ostatecznie dzięki trójce Mateusza Szlachetki pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 51:48.
Po przerwie drużyna trenera Robertsa Stelmahersa znowu uciekała - nawet na siedem punktów po rzutach Szymona Tomczaka i Michała Nowakowskiego. Torunianie nie do końca byli teraz w stanie odrabiać straty - nawet przy dobrej formie Aljaza Kunca. Słupszczanie z kolei ciągle mieli inicjatywę po swojej stronie - m. in. dzięki Chico Carterowi po 30 minutach było 71:80. W czwartej kwarcie niewiele się zmieniało. Co prawda po trójce Adama Brenka ekipa trenera Srdjana Suboticia zbliżała się na cztery punkty, ale błyskawiczne odpowiedzi Tomczaka i Nowakowskiego uspokoiły sytuację przyjezdnych. Torunianie się nie poddawali i dość długo utrzymywali się bardzo blisko. W końcówce na linii rzutów wolnych pewni byli jednak chociażby Tomczak, Wilczek oraz Skele, a zwycięstwo słupszczan nie było już zagrożone. Ostatecznie Energa Czarni wygrali 111:98.
Kolejne świetne spotkanie rozegrał Szymon Tomczak - zdobył 24 punkty i 11 zbiórek. Aljaz Kunc wyróżniał się po stronie gospodarzy - zanotował 28 punktów i 13 zbiórek.









































