Energa Icon Sea Czarni - PGE Start (3): Wysoka wygrana słupszczan!

Energa Icon Sea Czarni walczą dalej w play-off ORLEN Basket Ligi! Zespół ze Słupska pokonał PGE Start Lublin aż 92:73 i przegrywa już tylko 1-2 w serii. Mecz nr 4 w czwartek.
Przyjezdni rewelacyjnie weszli w ten mecz i po kolejnych rzutach Michała Krasuskiego prowadzili nawet 2:13. Słupszczanie krok po kroku zmniejszali straty, a ważne role odgrywali chociażby Jakub Musiał czy Justice Sueing. Ostatecznie po wsadzie Quincy’ego Forda po 10 minutach było już tylko 16:17. Michał Nowakowski zaraz na początku drugiej kwarty dawał prowadzenie gospodarzom. Do remisu doprowadzał Krasuski, ale później słupszczanie uciekali nawet na sześć punktów po akcjach Szymona Tomczaka. Mecz ciągle był wyrównany, a minimalną przewagę lublinianom dawał CJ Williams. Ostatecznie po trójce Nowakowskiego pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 38:37.
W trzeciej kwarcie drużyna trenera Robertsa Stelmahersa starała się budować przewagę - po efektownym zagraniu Quincy’ego Forda i kolejnym rzucie Nowakowskiego wzrosła do ośmiu punktów. Michał Krasuski starał się ponownie nawiązać rywalizację, ale teraz to gospodarze mieli inicjatywę w ataku. Trójki trafiał Jakub Musiał, a po akcji Alexa Steina po 30 minutach było 67:51. W kolejnej części meczu słupszczanie byli już lepsi o 18 punktów po kolejnym rzucie Steina. Ekipa trenera Wojciecha Kamińskiego nie potrafiła już wrócić do tego meczu. Swoje akcje kończyli Jackson i Ford, a Energa Icon Sea Czarni wygrali ostatecznie aż 92:73.
Najlepszym strzelcem gospodarzy był Alex Stein z 16 punktami, 3 zbiórkami i 5 asystami. Michał Krasuski rzucił 23 punkty dla gości.