Pewne zwycięstwo Dzików nad MKS

Dziki Warszawa pewnie pokonały MKS Dąbrowa Górnicza 86:73 w 25. kolejce ORLEN Basket Ligi.
Lepiej w to spotkanie weszli goście, którzy po trafieniach Raya Cowelsa i Mattiasa Markussona prowadzili 3:8. Zespół z Warszawy odpowiedział na to serią 7:0 i dzięki zagraniu Alijah Comithiera zdobywał przewagę. Później uciekał nawet na sześć punktów po trójce Janariego Joesaara. Następnie wsad Estończyka ustalił wynik po 10 minutach na 28:20. W drugiej kwarcie Dziki zatrzymały się w ataku, a dąbrowianie krok po kroku zmniejszali straty. Po trójce Marcina Piechowicza tracili już tylko punkt do rywali. Podobnymi rzutami po chwili odpowiadał jednak Andre Wesson. Następnie swoje akcje zaczął dodawać Comithier, a różnica wzrosła do 15 punktów! Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 47:36.
W trzeciej kwarcie zespół trenera Jean-Denysa Chouleta zbliżał się nawet na sześć punktów dzięki akcji Tylera Cheese’a. Na więcej już nie chcieli pozwolić aktywni w ofensywie Andre Wesson i Alijah Comithier. Teraz ponownie gospodarze mieli sytuację pod kontrolą. Trafienia Mateusza Szlachetki i Janariego Joessara sprawiły, że po 30 minutach było 66:52. Aleksander Załucki wraz z Rayem Cowelsem rzutami z dystansu starali się nawiązać rywalizację w kolejnej części spotkania. Szlachetka i Fulkerson utrzymywali jednak bezpieczną przewagę zespołu trenera Krzysztofa Szablowskiego. Ostatecznie Dziki zwyciężyły 86:73.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Alijah Comithier z 24 punktami i 6 zbiórkami. Mattias Markusson i Ray Cowels rzucili po 14 punktów dla gości.