1
PGE Start Lublin
0pkt
2
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
0pkt
3
Legia Warszawa
0pkt
4
King Szczecin
0pkt
5
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
0pkt
6
Energa Czarni Słupsk
0pkt
7
Dziki Warszawa
0pkt
8
Arriva Polski Cukier Toruń
0pkt
9
Anwil Włocławek
0pkt
10
AMW Arka Gdynia
0pkt
11
MKS Dąbrowa Górnicza
0pkt
12
Miasto Szkła Krosno
0pkt
13
Tauron GTK Gliwice
0pkt
14
Trefl Sopot
0pkt
15
WKS Śląsk Wrocław
0pkt
16
Zastal Zielona Góra
0pkt

Jovan Novak - “serbski magik”

Autor:
Jovan Novak - “serbski magik”
Przeczytasz w 2 minuty

- Kocham grać i mieszkać w Polsce. To dla mnie drugi dom. Mogę porozmawiać z ludźmi po polsku, rozumiem ich. To moje pierwsze triple-double w karierze. Dogrywka mi trochę pomogła - mówi Jovan Novak, rozgrywający Kinga Szczecin.

Oglądanie w akcji Jovana Novaka to prawdziwa przyjemność. To jeden z najlepszych (a może najlepszy?) transferów w ORLEN Basket Lidze w trakcie trwania sezonu. Serb zastąpił kontuzjowanego Andrzeja Mazurczaka i z miejsca stał się kluczową postacią szczecińskiego zespołu, pokazując w trakcie meczów swój spryt, cwaniactwo i boiskową inteligencję. Nic dziwnego, że niektórzy nazywają go “koszykarskim magikiem”.

- W młodości bardzo często grałem 3 na 3. To były mecze na ulicy. Tam wszystkiego się nauczyłem: czytania gry, rozgrywania pick&rolla, atakowania ludzi, którzy nie są dobrymi obrońcami. Przychodziłem i grałem - mówi Jovan Novak.

Serb już w trakcie spotkania z PGE Startem Lublin był o krok od uzyskania triple-double. Do pełni szczęścia zabrakło mu… jednej zbiórki. Miał wtedy jeszcze 16 pkt i 14 asyst.

W meczu z Dzikami Warszawa pomogła mu - jak sam mówi - dogrywka. Trzeba zaznaczyć, że to właśnie Serb do niej doprowadził zagraniem, które wymagało boiskowego cwaniactwa. Novak - na kilka sekund przed końcową syreną - sprytnie wymusił przewinienie Denzela Anderssona przy próbie rzutu za 3 punkty. Następnie trzy razy posłał piłkę do kosza z linii rzutów wolnych.

- W ogóle nie byłem nerwowy. Czym mam się stresować? Mam świetny zawód. Jestem zadowolony, gdy gram w kosza. W końcówce meczu jestem zawsze dodatkowo skoncentrowany i pozytywny - zaznacza Serb.

Ostatecznie jego licznik zatrzymał się 16 punktach, 12 asystach i 11 zbiórkach (eval 31). To pierwsze triple-double w jego karierze, a także premierowe w obecnym sezonie ORLEN Basket Ligi. 

- Serbski magik - napisał na Twitterze Isaiah Whitehead, kolega z drużyny. Takie słowa dotarły do samego Novaka, który nie ukrywa radości. Usłyszeć pochwałę od byłego gracza NBA to zawsze duża rzecz.

- To moje pierwsze triple-double w karierze. To wyjątkowa sprawa. Najważniejsze jest jednak to, że wygraliśmy i po raz kolejny - jako drużyna - pokazaliśmy wielki charakter. Cieszę się, że dokonałem tego na polskiej ziemi - nie ukrywa Novak.

“Dlaczego to dla ciebie takie ważne?” - pytamy.

- Kocham grać i mieszkać w Polsce. To dla mnie drugi dom. Mogę swobodnie porozmawiać z ludźmi po polsku, rozumiem ich podejście do życia. Chciałbym tu zostać na dłużej - podkreśla Jovan Novak.

Dla Serba to trzeci klub w Polsce. Wcześniej grał w PGE Turowie i w MKS. W obecnym sezonie koszykarz średnio notuje 10,6 punktu, 10,2 asysty i 5,5 zbiórki.

 

 

4f - pzkosz

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

61 zdjęć8.07.2025

Konferencja prasowa w Sosnowcu

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych