Derby dla Anwilu!

Spore emocje w piątkowych derbach w ORLEN Basket Lidze! Ostatecznie Anwil Włocławek po dogrywce pokonał na wyjeździe Arriva Polski Cukier Toruń 97:89.
Obie ekipy na początku nie prezentowały najlepszej skuteczności. Po trafieniu Luke’a Petraska to goście mieli jednak cztery punkty przewagi. Późniejsze zagrania Michała Michalaka jeszcze ją powiększały. Dopiero późniejsze akcje Viktora Gaddeforsa i Dominika Wilczka lekko pomagały w odrabianiu strat. Do ataku włączyli się też Michael Ertel i Grzegorz Kamiński, a po 10 minutach był remis - po 19. Drugą kwartę torunianie rozpoczęli od serii 7:0 i przejęli inicjatywę. Następnie reagowali na to głównie Petrasek oraz Funderburk, co pozwalało ekipie z Włocławka ciągle być dość blisko. Ciągle nie zawodzili także zarówno Benson, jak i Gaddefors. Wsad w kontrze tego ostatniego ustalił wynik po pierwszej połowie na 43:36.
Zaraz po przerwie Michał Michalak i Nick Ongenda starali się nawiązać rywalizację, ale zespół trenera Srdjana Suboticia nie zatrzymywał się w ataku. Trójki trafiali niespodziewanie Barret Benson i Viktor Gaddefors, a po zagraniu Michaela Ertela prowadził nawet 13 punktami! Ostatecznie po 30 minutach było 63:49. Ekipa trenera Selcuka Ernaka nie zamierzała się poddawać - po kolejnych akcjach Justina Turnera przegrywała już tylko ośmioma punktami. Na trochę więcej niż dwie minuty przed końcem różnica zmalała do zaledwie czterech punktów po kolejnym rzucie Turnera. Po chwili prowadzenie przyjezdnym dawał Luke Nelson! Niezwykle ważne rzuty wolne trafiali jednak Gaddefors i Kamiński. Tym samym odpowiedział błyskawicznie Funderburk i ponownie był remis. Bohaterem mógł zostać Wilczek, ale piłka po jego rzucie wykręciła się z kosza, a to oznaczało dogrywkę!
Dodatkowy czas gry trójką otworzył Luke Nelson. Po chwili dołożył kolejną! Divine Myles i Michael Ertel utrzymywali Arriva Polski Cukier w grze. Kluczowe akcje należały jednak do Nelsona i Łączyńskiego - Anwil zwyciężył ostatecznie 97:89!
Luke Nelson był najlepszym strzelcem gości - zdobył 22 punkty i 6 asyst. Michael Ertel rzucił 21 punktów dla gospodarzy.