Derby dla Anwilu!

Początek spotkania był dość ofensywny i wyrównany. Z jednej strony nie do zatrzymania był DJ Funderburk, natomiast w ekipie gości wyróżniał się Michael Ertel. Dopiero po późniejszych rzutach wolnych tego pierwszego gospodarze uciekali na pięć punktów. Po 10 minutach było więc 19:14. W drugiej kwarcie dość szybko do remisu doprowadził Abdul-Malik Abu. Po chwili przewagę przyjezdnym dawał Ertel! Włocławianie mieli teraz sporo problemów z konstruowaniem swoich akcji ofensywnych. Dopiero po następnych akcjach wykończonych przez Ryana Taylora i Michała Michalaka gospodarze mieli pięć punktów przewagi. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 32:27.

Zaraz po przerwie Michael Ertel, Viktor Gaddfors i Wojciech Tomaszewski znowu całkowicie zmieniali sytuację - po rzutach wolnych tego ostatniego ekipa trenera Srdjana Suboticia wychodziła na prowadzenie! Luke Petrasek i Ryan Taylor sprawnie na to reagowali, ale ciągle niezwykle aktywny był Ertel. Ostatecznie po trójce Taylora po 30 minutach było 56:53. W czwartej kwarcie zespół trenera Selcuka Ernaka zaczął ponownie budować przewagę. Dzięki kolejnym trafieniom Petraska i Michalaka w końcu uciekał na dziewięć punktów. Później różnica wzrosła aż do 15 dzięki rzutom Taylora. W końcówce Anwil kontrolował wydarzenia na parkiecie i zwyciężył ostatecznie 83:66. 

Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Ryan Taylor z 24 punktami i 4 zbiórkami. Michael Ertel zdobył dla gości 22 punkty i 8 asyst.