Tauron GTK wygrywa po dogrywce!
Sporo emocji w czwartkowym meczu ORLEN Basket Ligi w Gliwicach! Ostatecznie Tauron GTK pokonało po dogrywce Polski Cukier Start Lublin 110:105.
Początek spotkania był trochę lepszy dla gości, którzy po trafieniach Courtneya Rameya prowadzili pięcioma punktami. Tauron GTK dość szybko doprowadziło do wyrównania dzięki akcji 2+1 Łukasza Frąckiewicza. Później gliwiczanie uciekali nawet na osiem punktów po zagraniach Kuby Piśli, Malika Toppina i Martinsa Laksy. Ostatecznie po 10 minutach było 30:22. W drugiej kwarcie Polski Cukier Start powoli zmniejszał straty. Bardzo aktywny był Tyran De Lattibeaudiere - głównie dzięki niemu przyjezdni w końcu wychodzili nawet na prowadzenie. Piśla i Gordon zmieniali jeszcze sytuację, ale ostatecznie po trafieniu Manu Lecomte’a pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 48:50.
Po przerwie zespół trenera Wojciecha Kamińskiego dość szybko uciekał nawet na sześć punktów dzięki kolejnym trafieniom Courtneya Rameya i Tyrana De Lattibeaudiere’a. Sytuację gliwiczan starali się poprawiać Mario Ihring wraz z Martinsem Laksą. Po kolejnych rzutach wolnych Rameya po 30 minutach było jednak 71:77. Czwartą kwartę ekipa trenera Pawła Turkiewicza rozpoczęła od serii 10:0 i po trójkach Kuby Piśli i Chrisa Czerapowicza wychodziła na prowadzenie! Lublinianie starali się być bardzo blisko - kolejne akcje Karolaka i De Lattibeaudiere’a znowu zmieniały sytuację! Później uciekali nawet na pięć punktów po rzucie Ousmane Drame. Emocje były jednak do samego końca. Do remisu doprowadził Marins Laksa. Bohaterem mógł zostać jeszcze Manu Lecomte, ale nie trafił, a to oznaczało dogrywkę!
W dodatkowym czasie gry sytuacja zmieniała się właściwie co rzut! Końcowka należała jednak do gospodarzy. Kolejne akcje Mario Ihringa, Kacpra Gordona i Martinsa Laksy sprawiły, że Tauron GTK zwyciężyło 110:105!
Martins Laksa rzucił dla gospodarzy 26 punktów, a 19 punktów i 19 asyst dołożył Mario Ihring. Tyran De Lattibeaudiere zdobył dla gości 27 punktów i 10 zbiórek.