Wyrównane spotkanie dla Icon Sea Czarnych
Zacięty mecz ORLEN Basket Ligi w Słupsku! Ostatecznie Icon Sea Czarni pokonali Muszyniankę Domelo Sokół Łańcut 92:90.
Dzięki trafieniom Artura Łabinowicza goście na początku prowadzili 0:5. Sytuację zmieniali po chwili Donatas Sabeckis i Michael Caffey. Po późniejszych trafieniach Benasa Griciunasa to gospodarze uciekali na sześć punktów. Filip Struski zbliżył później zespół z Łańcuta na zaledwie punkt, ale dzięki trójce Szymona Wójcika po 10 minutach było 25:21. W kolejnej części meczu Muszynianka Domelo Sokół ciągle był blisko - m. in. po rzutach Ike Nwamu i Artura Łabinowicza. Z drugiej strony nieźle prezentowali się Griciunas oraz Caffey, a Icon Sea Czarni ciągle byli lepsi. Ostatecznie po pierwszej połowie prowadzili jednak minimalnie - tylko 45:43.
Trzecią kwartę ekipa trenera Marka Łukomskiego rozpoczęła od trójek Ike Nwamu i Milivoje Mijovicia, co pozwalało im wyjść na prowadzenie. Po późniejszej akcji Delano Spencera uciekali na sześć punktów! Teraz to gospodarze musieli gonić wynik. Starali się to robić MaCio Teague i Szymon Wójcik, ale po kolejnej trójce Filipa Struskiego po 30 minutach było 62:67. W kolejnej części meczu niezwykle ważne trafienia notowali Caffey i Wójcik, dzięki czemu drużyna trenera Mantasa Cesnauskisa wracała na prowadzenie. Sytuacja później zmieniała się właściwie co rzut, a kibice w hali Gryfia oglądali bardzo wyrównane starcie. W końcówce bardzo ważne rzuty wolne trafiali ponownie Griciunas oraz Caffey. Ostatecznie Icon Sea Czarni wygrali 92:90.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Michael Caffey z 28 punktami i 7 asystami. W ekipie gości wyróżniał się Ike Nwamu - zdobył 21 punktów, 5 asyst i 4 zbiórki.