1
Anwil Włocławek
10pkt
2
Trefl Sopot
10pkt
3
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
9pkt
4
King Szczecin
8pkt
5
MKS Dąbrowa Górnicza
8pkt
6
Legia Warszawa
8pkt
7
Tauron GTK Gliwice
8pkt
8
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
7pkt
9
Polski Cukier Start Lublin
7pkt
10
Arriva Polski Cukier Toruń
7pkt
11
Dziki Warszawa
7pkt
12
PGE Spójnia Stargard
7pkt
13
WKS Śląsk Wrocław
6pkt
14
Zastal Zielona Góra
6pkt
15
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
6pkt
16
AMW Arka Gdynia
6pkt

King - Anwil (2): Co za walka! Sanders bohaterem!

Autor:
King - Anwil (2): Co za walka! Sanders bohaterem!
Przeczytasz w 2 minuty

Akcja Victora Sandersa zapewniła Anwilowi Włocławek zwycięstwo nad Kingiem Szczecin 77:76! Tym samym w ćwierćfinale play-off Energa Basket Ligi mamy remis 1-1. Mecz nr 3 w piątek o godz. 18:00. Transmisja w Emocje.TV 

Obie drużyny na początku spotkania nie pokazywały zbyt dobrej skuteczności, więc sytuacja była wyrównana. Dopiero po późniejszych akcjach Dawida Słupińskiego i Luke’e Petraska przyjezdni uciekali na sześć punktów. King ciągle był w grze, a swoje akcje kończył Mateusz Kostrzewski. Ostatecznie jednak po 10 minutach było 14:18. Nawet gdy po kolejnej akcji Kostrzewskiego szczecinianie zbliżali się na dwa punkty w drugiej kwarcie, to późniejsze trafienia z dystansu Malika Williamsa i Phila Greene’a oznaczały aż dziewięć punktów różnicy. Tony Meier wraz z Philem Faynem starali się reagować, ale to goście mieli inicjatywę w ataku. King zdołał jednak wyjść na prowadzenie - po serii 10:0 i kolejnej akcji Fayne’a. Końcówka należała jednak do przyjezdnych. Po dobitce Kamila Łączyńskiego pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 35:41.

W trzeciej kwarcie zespół trenera Arkadiusza Miłoszewskiego starał się zmniejszać straty, a dzięki trójce Zaca Cuthbertsona przegrywał tylko punktem. Później ten sam zawodnik doprowadził do wyrównania. Gospodarze zdobywali następnie przewagę - nawet pięciopunktową po trójce Alexa Hamiltona. Ostatecznie dzięki Mateuszowi Kostrzewskiemu po 30 minutach było 55:52. W kolejnej części meczu sytuację ponownie zmieniali Lee Moore i Phil Greene, a ekipa trenera Przemysława Frasunkiewicza była już na prowadzeniu. Niezwykle ważne trójki trafiał jednak Tony Meier, a szczecinianie ciągle utrzymywali się w grze! Po późniejszej akcji Cuthbertsona King wracał na prowadzenie! Sytuacja w końcówce zmieniała się jednak właściwie co akcję. Na cztery sekundy przed końcem po rzutach wolnych Cuthbertsona gospodarze byli lepsi o punkt. Zdołał na to odpowiedzieć świetną indywidualną akcją Victor Sanders. King miał jeszcze możliwość zmiany wyniku, ale nie zdołał oddać rzutu i to Anwil zwyciężył 77:76!

Najlepszym graczem gości był Malik Williams z 15 punktami i 3 zbiórkami. Po 17 punktów dla gospodarzy rzucili Phil Fayne i Tony Meier.

 

 

 

 

 

4f - pzkosz

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

92 zdjęć1.11.2024

Zastal Zielona Góra - Tauron GTK Gliwice

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych