Anwil lepszy od Grupa Sierleccy Czarnych
Anwil Włocławek kontrolował niedzielne spotkanie Energa Basket Ligi przeciwko Grupa Sierleccy Czarnym Słupsk i zwyciężył ostatecznie 79:70.
Świetnie na początku spotkania prezentował się Dawid Słupiński, a po zagraniu 2+1 Luke’a Petraska gospodarze byli lepsi o dziewięć punktów. Później swoje akcje dokładali też Lee Moore oraz Josip Sobin, a po rzutach Phila Greene’a oraz Słupińskiego różnica wzrosła do 18 punktów. Grupa Sierleccy Czarni nie potrafili na to zareagować. Po rzucie Josha Bostica po 10 minutach było aż 32:11. W drugiej kwarcie atak drużyny ze Słupska wyglądał już lepiej - dzięki rzutom z dystansu Shavona Colemana oraz Jakuba Musiała zbliżyli się na 10 punktów. Po późniejszej trójce Davida DiLeo jeszcze bardziej zmniejszyli straty. Teraz to Anwil całkowicie zatrzymał się w ofensywie. Ostatecznie jednak po akcji Lee Moore’a pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 44:33.
W kolejnej części meczu bardzo aktywni byli Lee Moore oraz Luke Petrasek. To pozwalało zespołowi trenera Przemysława Frasunkiewicza na utrzymywanie spokojnej przewagi. Doświadczeni Paweł Leończyk oraz Michał Chyliński dawali jeszcze nadzieję słupszczanom, ale to Anwil kontrolował sytuację na parkiecie. Dzięki zagraniu Josipa Sobina po 30 minutach było 61:48. Zespół trenera Mantasa Cesnauskisa walczył o lepszy wynik również w kolejnej kwarcie. Jeszcze na 20 sekund przed końcem po akcjach Watkinsa i DiLeo przegrywał zaledwie pięcioma punktami. W końcówce zimną krew na linii rzutów wolnych zachowali jednak Bostic oraz Greene i to Anwil zwyciężył ostatecznie 79:70.
Najlepszym strzelcem Anwilu był Luke Petrasek z 14 punktami i 4 zbiórkami. Diante Watkins zdobył dla gości 14 punktów i 11 asyst.