Lepsza druga połowa daje wygraną Enea Zastalowi
Enea Zastal BC Zielona Góra zagrał świetnie w drugiej połowie i ostatecznie pokonał HydroTrucka Radom 91:78 w ostatnim czwartkowym meczu Energa Basket Ligi.
Jarosław Zyskowski był na początku spotkania bardzo skuteczny i głównie dzięki niemu Enea Zastal utrzymywał się na prowadzeniu. Po późniejszej akcji Dragana Apicia przewaga wzrosła do siedmiu punktów. W ekipie gości nieźle radził sobie Filip Kraljević - po jego rzutach ciągle byli w grze. Ostatecznie dzięki zagraniu Przemysława Żołnierewicza po 10 minutach było jednak 22:15. Trójki Pawła Dzierżaka i Ahmeda Hilla zbliżyły radomian na zaledwie punkt na początku drugiej kwarty. Devoe Joseph i Andrzej Mazurczak odpowiadali na to, ale zespół trenera Roberta Witki ciągle starał się być blisko. W samej końcówce do remisu doprowadził Kraljević, a ostatecznie dzięki trójce Hilla to goście po pierwszej połowie wygrywali 45:44.
W trzeciej kwarcie zielonogórzanie zaczęli budować przewagę. Bardzo aktywny był Dragan Apić, a dzięki kolejnym zagraniu Davida Brembly’ego gospodarze byli lepsi o 10 punktów. Po chwili drużyna trenera Olivera Vidina zanotowała serię 9:0 i po trójce Żołnierewicza prowadziła już 17 punktami. Ostatecznie po 30 minutach było 75:60. W ostatniej części spotkania HydroTruck starał się jeszcze walczyć o korzystny wynik - po rzucie z dystansu Danilo Ostojicia przegrywał zaledwie ośmioma punktami. Zielonogórzanie mogli jednak liczyć w kluczowych momentach zarówno na Apicia, jak i na Brembly’ego i ostatecznie zwyciężyli 91:78.
Najlepszym graczem gospodarzy był Dragan Apić z 21 punktami, 10 zbiórkami i 3 asystami. 19 punktów dla gości rzucił Ahmed Hill.