FIBA Europe Cup: Włosi minimalnie lepsi
Włoska drużyna Unahotels Reggio Emilia pokonała przedstawiciela Energa Basket Ligi, Legię Warszawa 71:68 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym FIBA Europe Cup. Rewanż już za tydzień.
Legia świetnie weszła w ten mecz, bo po trafieniach Raymonda Cowelsa prowadziła nawet 10:0. Później rywale zaczęli odrabiać straty, ale głównie dzięki Robertowi Johnsonowi i Dariuszowi Wyce po 10 minutach to gospodarze byli lepsi - 23:16. W drugiej kwarcie włoska drużyna po akcji wykończonej przez Justina Johnsona doprowadziła dość szybko do remisu. Po chwili ten sam zawodnik dawał im prowadzenie! Spotkanie teraz zdecydowanie się wyrównało, a żadna z ekip nie potrafiła długo utrzymać przewagi. Po trójce Johnsona pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 33:35.
W trzeciej kwarcie Unahotels Reggio Emilia miała nawet sześć punktów przewagi po trafieniu Mikaela Hopkinsa, ale Legia ciągle utrzymywała się w grze m. in. dzięki Robertowi Johnsonowi. Rzut Grzegorza Kamińskiego dawał w pewnym momencie prowadzenie drużynie z Warszawy, ale po 30 minutach i zagraniu Bryanta Crawforda było 53:55. Kolejna część meczu ponownie była bardzo wyrównana, a najważniejsze rzeczy działy się w samej końcówce. To właśnie wtedy kluczowe rzuty trafili Hopkins oraz Cinciarini i ostatecznie to rywale wygrali 71:68. Do remisu mógł doprowadzić jeszcze Johnson, ale nie trafił.
Legia Warszawa - Unahotels Reggio Emilia 68:71 (23:16, 10:19, 20:20, 15:16)
Legia: Cowels 19, Kulka 16, Johnson 11, Kamiński 7, Skifić 4, Wyka 4, Koszarek 3, Kemp 2, Abdur-Rahkman 2
Unahotels: Hopkins 13, Thompson 12, Strautins 11, Johnson 11, Olisevicius 7, Rossi 6, Cinciarini 6, Crawford 5, Larson 0