Popis ofensywny Trefla!
Trefl Sopot w swoim ostatnim meczu sezonu zasadniczego Energa Basket Ligi pokazał ofensywny potencjał i pokonał Enea Astorię Bydgoszcz 107:78.
Trefl świetnie rozpoczął swoje spotkanie, a dzięki trafieniu Nuniego Omota prowadził nawet 9:0. Później Paulius Dambrauskas oraz Michał Chyliński sprawiali, że goście nawiązywali rywalizację. Sopocianie mieli także problemy z zatrzymaniem Markusa Loncara, a dzięki jego akcjom Enea Astoria zdobywała nawet przewagę. Ostatecznie dzięki trójce Łukasza Kolendy po 10 minutach było 24:22. W drugiej kwarcie zespół trenera Marcina Stefańskiego uciekał na pięć punktów po trafieniu Omota, ale bydgoszczanie ciągle byli blisko. Było to możliwe dzięki niezłej grze wcześniej wspomnianego Loncara oraz akcjom Coreya Sandersa. W pewnym momencie gospodarze uciekali nawet na dziewięć punktów po zagraniu Nikoli Radicevicia, a pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 50:44.
Nikola Radicević i Nuni Omot byli ważnymi zawodnikami Trefla na początku trzeciej kwarty - to właśnie głównie dzięki nim przewaga urosła do 12 punktów. Później ta różnica była jeszcze większa po wsadzie Karola Gruszeckiego. Enea Astoria w tym fragmencie nie potrafiła nawiązać rywalizacji i przejść obrony rywali. Dzięki Pawłowi Leończykowi po 30 minutach było 81:62. Początek kolejnej części gry był bardzo zacięty, ale to oznaczało tylko, że sopocianie utrzymywali sporą przewagę. Później dodatkowo zanotowali serię 8:0 i po trafieniu Omota prowadzili już 25 punktami! Tego ekipa trenera Artura Gronka nie była już w stanie odrobić. Trójka Dominika Olejniczaka ustawiła wynik spotkania na 107:78.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Nuni Omot z 24 punktami i 3 zbiórkami. W ekipie gości wyróżniał się Paulius Dambrauskas z 15 punktami i 3 asystami.