Pewne zwycięstwo Stelmetu Enei nad HydroTruckiem
Zielonogórzanie ponownie pokazali ofensywny potencjał w Energa Basket Lidze. Stelmet Enea pokonał we własnej hali HydroTruck Radom 106:83.
W mecz z większą energią weszli gospodarze, którzy po trafieniach Ludviga Hakansona oraz Joe Thomassona prowadzili 9:4. Efe Uwadiae-Odigie i Obie Trotter robili jednak swoje, a po trójce Artura Mielczarka wszystko się zmieniało i to goście byli na prowadzeniu. Stelmet Enea błyskawicznie odpowiedział serią 9:0, ale goście trzymali się blisko. Po 10 minutach był 26:23. Marcel Ponitka oraz Ivica Radić sprawili, że zaraz na początku drugiej kwarty przewaga zespołu trenera Żana Tabaka wzrosła do dziewięciu punktów. Później trójki trafili jeszcze Meier i Zamojski - to dawało kontrolę ekipie z Zielonej Góry. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 55:40.
W trzeciej kwarcie ekipa trenera Roberta Witki starała się odrabiać straty po rzutach Roda Camphora oraz Carla Lindboma, ale to nie wystarczało na rozpędzonych gospodarzy. Kolejne trafienia notowali Ivica Radić oraz Przemysław Zamojski - po wsadzie tego ostatniego przewaga wynosiła już 25 punktów. Po 30 minutach było 81:62. HydroTruck potrafił lekko zbliżać się do przeciwników w czwartej kwarcie, ale nie na tyle, żeby im realnie zagrozić. Kilka ciekawych akcji wykończył Drew Gordon - to jego rzut przekroczył “setkę”. Ostatecznie Stelmet Ena zwyciężył 106:83.
Najlepszym strzelcem gospodarzy był Tony Meier z 21 punktami, 6 zbiórkami i 4 asystami. 24 punkty, 5 zbiórek i 4 asysty dla gości zdobył Rod Camphor.