1
Anwil Włocławek
43pkt
2
PGE Start Lublin
40pkt
3
Trefl Sopot
40pkt
4
King Szczecin
39pkt
5
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
39pkt
6
Legia Warszawa
39pkt
7
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
38pkt
8
Arriva Polski Cukier Toruń
37pkt
9
WKS Śląsk Wrocław
36pkt
10
Dziki Warszawa
35pkt
11
Orlen Zastal Zielona Góra
34pkt
12
Tauron GTK Gliwice
33pkt
13
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
33pkt
14
AMW Arka Gdynia
33pkt
15
PGE Spójnia Stargard
32pkt
16
MKS Dąbrowa Górnicza
31pkt

BCL: Rosa wygrywa z PAOK po trzech dogrywkach!

Autor:
BCL: Rosa wygrywa z PAOK po trzech dogrywkach!
Przeczytasz w 2 minuty

Niesamowite emocje w Radomiu! Rosa potrzebowała aż trzech dogrywek, aby pokonać PAOK Saloniki 93:85 w swoim pierwszym meczu Basketball Champions League. Tyrone Brazelton zanotował w tym spotkaniu 36 punktów i dziewięć asyst.

Rosa całkiem nieźle rozpoczęła to spotkanie – po kolejnych trafieniach Tyrone’a Brazeltona, Gary’ego Bella i Darnella Jacksona było 11:6. PAOK wziął się jednak za odrabianie tych strat i dość szybko, po akcji Jordana Siberta, doprowadził do remisu. Ostatecznie dzięki rzutom dobrze znanego z polskich parkietów Keitha Clantona goście prowadzili po 10 minutach 17:15. Na początku drugiej części meczu zespół z Salonik zdobył nawet ośmiopunktową przewagę, a Rosa miała problemy z konstruowaniem ataku. Na parkiecie pojawił się jednak ponownie Darnell Jackson i to dzięki niemu drużynie trenera Wojciecha Kamińskiego grało się łatwiej. Radomianie najpierw zbliżyli się na jeden punkt, a później, po kolejnej akcji Brazeltona, minimalnie prowadzili. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 33:30.

Po czterech minutach trzeciej kwarty dzięki trafieniu Jordana Siberta goście wygrywali jednym punktem. Rosa nie mogła znaleźć sposobu na trójki greckiej ekipy, która coraz bardziej uciekała wicemistrzom Polski. Swoje szanse wykorzystywali jednak Gary Bell oraz Tyrone Brazelton i dzięki akcji tego drugiego było 51:50 dla radomian. Na początku czwartej kwarty rywale ponownie uruchomili w ataku Keitha Clantona i to dało im cztery punkty przewagi. Spotkanie do samego końca podstawowego czasu gry było bardzo wyrównane, toczyło się rytmem „kosz za kosz”. Ostatnia akcja należała do Rosy – za trzy rzucał Michał Sokołowski. Reprezentant Polski jednak nie trafił, a to oznaczało dogrywkę.

Na początku dodatkowego czasu gry Rosa prowadziła już trzema punktami, ale później zdecydowanie lepiej prezentował się PAOK, który po trójce Siberta wygrywał 70:68. Radomianie mieli jednak w składzie niesamowitego Brazeltona. To jego późniejsza trójka doprowadziła do kolejnej dogrywki. Trener Kamiński nie mógł już korzystać z Michała Sokołowskiego i Roberta Witki (musieli zejść za piąte faule), a to znacznie utrudniało rotację. Z dystansu trafił jednak Maciej Bojanowski, punkt z linii rzutów wolnych dodał Jackson, a to oznaczało… kolejną, trzecią już dogrywkę! Tam niezwykle ważne trójki trafiali Jeszke oraz Bell i to wystarczyło do ostatecznego zwycięstwa 93:85.


Rosa Radom – PAOK Saloniki 93:85 (15:17, 18:13, 18:20, 14:15, d1. 6:6, d2. 8:8, d3. 14:6)

Rosa: Brazelton 36, Bell 17, Sokołowski 12, Jackson 12, Jeszke 9, Bojanowski 5, Witka 2, Bonarek 0, Adams 0, Zegzuła 0

PAOK: Sibert 19, Clanton 16, Glyniadakis 14, Bryant 11, Tsochlas 9, Peiners 7, Chrysikopoulos 6, Miljenović 3, Koniaris 0, Taylor 0, Kamaras 0
 

 

4f - pzkosz

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

116 zdjęć7.04.2025

Górnik Zamek Książ Wałbrzych - Anwil Włocławek

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych