1
Anwil Włocławek
37pkt
2
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
33pkt
3
PGE Start Lublin
32pkt
4
Trefl Sopot
32pkt
5
King Szczecin
32pkt
6
Legia Warszawa
31pkt
7
WKS Śląsk Wrocław
30pkt
8
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
30pkt
9
Arriva Polski Cukier Toruń
29pkt
10
Dziki Warszawa
29pkt
11
PGE Spójnia Stargard
28pkt
12
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
28pkt
13
Orlen Zastal Zielona Góra
27pkt
14
Tauron GTK Gliwice
27pkt
15
MKS Dąbrowa Górnicza
26pkt
16
AMW Arka Gdynia
26pkt

BCL: Rosa wygrywa z PAOK po trzech dogrywkach!

Autor:
BCL: Rosa wygrywa z PAOK po trzech dogrywkach!
Przeczytasz w 2 minuty

Niesamowite emocje w Radomiu! Rosa potrzebowała aż trzech dogrywek, aby pokonać PAOK Saloniki 93:85 w swoim pierwszym meczu Basketball Champions League. Tyrone Brazelton zanotował w tym spotkaniu 36 punktów i dziewięć asyst.

Rosa całkiem nieźle rozpoczęła to spotkanie – po kolejnych trafieniach Tyrone’a Brazeltona, Gary’ego Bella i Darnella Jacksona było 11:6. PAOK wziął się jednak za odrabianie tych strat i dość szybko, po akcji Jordana Siberta, doprowadził do remisu. Ostatecznie dzięki rzutom dobrze znanego z polskich parkietów Keitha Clantona goście prowadzili po 10 minutach 17:15. Na początku drugiej części meczu zespół z Salonik zdobył nawet ośmiopunktową przewagę, a Rosa miała problemy z konstruowaniem ataku. Na parkiecie pojawił się jednak ponownie Darnell Jackson i to dzięki niemu drużynie trenera Wojciecha Kamińskiego grało się łatwiej. Radomianie najpierw zbliżyli się na jeden punkt, a później, po kolejnej akcji Brazeltona, minimalnie prowadzili. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 33:30.

Po czterech minutach trzeciej kwarty dzięki trafieniu Jordana Siberta goście wygrywali jednym punktem. Rosa nie mogła znaleźć sposobu na trójki greckiej ekipy, która coraz bardziej uciekała wicemistrzom Polski. Swoje szanse wykorzystywali jednak Gary Bell oraz Tyrone Brazelton i dzięki akcji tego drugiego było 51:50 dla radomian. Na początku czwartej kwarty rywale ponownie uruchomili w ataku Keitha Clantona i to dało im cztery punkty przewagi. Spotkanie do samego końca podstawowego czasu gry było bardzo wyrównane, toczyło się rytmem „kosz za kosz”. Ostatnia akcja należała do Rosy – za trzy rzucał Michał Sokołowski. Reprezentant Polski jednak nie trafił, a to oznaczało dogrywkę.

Na początku dodatkowego czasu gry Rosa prowadziła już trzema punktami, ale później zdecydowanie lepiej prezentował się PAOK, który po trójce Siberta wygrywał 70:68. Radomianie mieli jednak w składzie niesamowitego Brazeltona. To jego późniejsza trójka doprowadziła do kolejnej dogrywki. Trener Kamiński nie mógł już korzystać z Michała Sokołowskiego i Roberta Witki (musieli zejść za piąte faule), a to znacznie utrudniało rotację. Z dystansu trafił jednak Maciej Bojanowski, punkt z linii rzutów wolnych dodał Jackson, a to oznaczało… kolejną, trzecią już dogrywkę! Tam niezwykle ważne trójki trafiali Jeszke oraz Bell i to wystarczyło do ostatecznego zwycięstwa 93:85.


Rosa Radom – PAOK Saloniki 93:85 (15:17, 18:13, 18:20, 14:15, d1. 6:6, d2. 8:8, d3. 14:6)

Rosa: Brazelton 36, Bell 17, Sokołowski 12, Jackson 12, Jeszke 9, Bojanowski 5, Witka 2, Bonarek 0, Adams 0, Zegzuła 0

PAOK: Sibert 19, Clanton 16, Glyniadakis 14, Bryant 11, Tsochlas 9, Peiners 7, Chrysikopoulos 6, Miljenović 3, Koniaris 0, Taylor 0, Kamaras 0
 

 

EuroBasket 2025

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

88 zdjęć8.03.2025

Arriva Polski Cukier Toruń - PGE Spójnia Stargard

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych