Polpak wygrywa w Gniewkowie
W pierwszym dniu turnieju w Gniewkowie Polpak pokonał gospodarza, zespół Harmattana, 86:54.
Ten mecz był kolejnym testem dla całej grupy zawodników. Nie zagrał lekko kontuzjowany Marcin Sroka oraz Edmunds Valeiko, który wyjechał już do domu, ale wciąż jest brany pod uwagę. – Zastanawiamy się, w poniedziałek powinny być decyzje – mówi trener Polpaku Aleksander Krutikow. Najlepiej z całej grupy wypadł aktywny na tablicach skrzydłowy Nana Harding. Kameruńczyk jest o wiele niższy niż zapowiadano, bo ma tylko dwa metry wzrostu, ale jest skoczny i potrafi bardzo dobrze zachować się pod koszem. Z dobrej strony pokazał się też Aaron Fitzgerald, ale amerykański obrońca będzie miał ciężkie zadanie, bo na jego pozycje jest aż czterech graczy – Valeiko, Gert Dorbek i mający już kontrakt w Świeciu Robert Skibniewski.
Polpak Świecie – Harmattan Gniewkowo 86:54 (23:9, 20:15, 24:18, 19:12)
Polpak: Nana 19, Youngblood 16(1), Rudzitis 14, Miller 12, Fitzgerald 6 oraz Kowalczuk 8, Schraeder 5(1), Wiśniewski 4, Dębski 2.