1
Anwil Włocławek
14pkt
2
Trefl Sopot
13pkt
3
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
12pkt
4
Legia Warszawa
12pkt
5
King Szczecin
11pkt
6
Dziki Warszawa
11pkt
7
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
10pkt
8
Start Lublin
10pkt
9
MKS Dąbrowa Górnicza
10pkt
10
WKS Śląsk Wrocław
10pkt
11
PGE Spójnia Stargard
10pkt
12
Arriva Polski Cukier Toruń
10pkt
13
Tauron GTK Gliwice
10pkt
14
Zastal Zielona Góra
9pkt
15
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
8pkt
16
AMW Arka Gdynia
8pkt

TBL w 8 sekund: Zawodnik pomiędzy

TBL w 8 sekund: Zawodnik pomiędzy
Przeczytasz w 3 minuty

Tauron Basket Liga w 8 sekund – to cykl, w którym dziennikarze „Przeglądu Sportowego” opisują wydarzenia minionego tygodnia w rozgrywkach. W najnowszym odcinku można przeczytać m.in. historię Aleksandra Czyża oraz krótką rozmowę z Marcinem Sałatą, generalnym menadżerem Energi Czarnych Słupsk.

– Czyż, Czyż, ciągle Czyż... Co wy się tak nim podniecacie? – zapytał dziennikarza PS jeden z polskich koszykarzy niedługo po debiucie Aleksandra Czyża w Tauron Basket Lidze. Chociaż słowo ''podniecacie'' (zacytowane w oryginale) jest przesadzone, to odpowiedź wydaje się prosta: niewielu graczy urodzonych w kraju nad Wisłą miało tak bliską styczność z NBA. Trzech (Maciej Lampe, Marcin Gortat, Cezary Trybański) w niej występowało, jednego innego (Szymon Szewczyk) wybrano w drafcie, dwóch kolejnych gościło na obozach przedsezonowych. W tej dwójce oprócz Czyża znajduje się Łukasz Obrzut. Można było o nim już zapomnieć, bo z poważną koszykówką skończył dawno, niedługo po tym, jak w 2007 roku był o krok od gry w rundzie zasadniczej w Indiana Pacers. Czyżowi taki scenariusz nie grozi, ale czy to oznacza, że zostanie w polskiej lidze gwiazdą?

Problemem wydaje się chyba samo to pytanie. Chociaż widzieliśmy wielu zawodników, którzy w NBA grali (a nie tylko do niej pukali), a w Polsce wielkiej kariery nie zrobili, to z niewiadomych przyczyn od Czyża wymaga się cudów. NBA nadal działa na nas w zdumiewający sposób, który trudno opisać słowami. Już po pierwszych występach Czyża w PGE Turowie Zgorzelec można było przeczytać komentarze pełne oznak rozczarowania. W debiucie przeciwko Stelmetowi zdobył 7 punktów, w dwóch spotkaniach pucharowych rzucił tylko 2 ''oczka'', ale za to zaliczył 12 zbiórek w 37 minut. Konfrontacji ze słabeuszem z Tarnobrzega (12 punktów, 9 zbiórek) nie ma sensu brać pod uwagę. – Potrzebujemy Olka w formie w najważniejszym momencie, czyli w play-off. Zobaczycie jak będzie prezentował się już za kilka tygodni – zapowiada trener Miodrag Rajković. – Wszedłem do nowej drużyny, nie oczekuję wiele po tych występach, nie liczę, że będę liderem i będę zdobywał mnóstwo punktów. Mogę jednak pomóc drużynie na wiele różnych sposobów – tłumaczy Czyż. Pierwsze wrażenia z TBL? - Polska liga jest bardzo fizyczna, sędziowie pozwalają na wiele, zobaczyłem to już podczas pierwszego meczu ze Stelmetem. We Włoszech było czasami tak, że akcje ciągle były przerywane faulami, bo gwizdano niemal każdy kontakt. A ja uważam, że jeśli kontakt nie ma wpływu na akcję, to można to odpuścić i nie gwizdać – przekonuje gracz, który ma oczywiście polski paszport i mówi nieźle po polsku, ale w Zgorzelcu trochę śmieją się, że to Amerykanin. Dlaczego? Na podstawie stylu bycia, sposobu myślenia i... nieumiejętności prowadzenia auta z manualną skrzynią zmiany biegów, która sprawia, że po mieście porusza się na piechotę. Na szczęście Zgorzelec to nie Los Angeles...

Czytaj całość na przegladsportowy.pl

 

4f - pzkosz

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

79 zdjęć18.11.2024

PGE Spójnia Stargard - Górnik Zamek Książ Wałbrzych

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych