Polpharma po sezonie: Najważniejszy trener
Polpharma Starogard Gdański zakończyła już sezon 2011/2012 w Tauron Basket Lidze. Nie były to jednak udane rozgrywki dla Kociewskich Diabłów, które wygrały zaledwie 15 z 38 rozegranych spotkań i nie zakwalifikowały się do play-off. Co czeka starogardzki klub w przyszłym sezonie?
Zobacz też: Wywiad z Romanem Olszewskim
Nie był to łatwy sezon dla Polpharmy. Wszystko zaczęło się już od spotkań przed rozpoczęciem Tauron Basket Ligi, kiedy okazało się, że drużyna ma problemy z wygrywaniem meczów z drużynami z ekstraklasy. Ponadto, zespół ciągle nie był skompletowany - najwięcej problemów było z rozgrywającym. Później niż wszyscy do zespołu dołączył Tomasz Śnieg (był na zgrupowaniu reprezentacji Polski), a z gry zrezygnował absolwent uczelni Maryland Adrian Bowie. Jego miejsce zajął Ivan Koljević, który nie zagrzał zbyt długo miejsca na Kociewiu.
Wszystkich uspokoiła wygrana w meczu o Superpuchar Polski z Asseco Prokomem Gdynia. - Po Superpucharze wydawało nam się, że zespół wszedł na wysokie obroty. Niestety, mecze pokazały, że było to złudne. Zespół grał poniżej oczekiwań - potwierdza prezes SKS SSA Roman Olszewski.
Kiedy starogardzki zespół osiągnął bilans 1-7, po spotkaniu z Kotwicą Kołobrzeg zwolniony został trener Zoran Sretenović, a jego miejsce zajął Wojciech Kamiński. Nowy trener wygrał 14 z 30 kolejnych spotkań, ale nie wystarczyło to do awansu do play-off. Po drodze były jeszcze zawirowania w składzie, a drużynę opuścili Brian Gilmore, Patrick Okafor i Tony Weeden. - Trzeba sobie to powiedzieć jasno: cel nie został zrealizowany przez drużynę. Nie ukrywajmy - transfery również nie były trafione - podkreśla Olszewski.
Największą zagadką przed nowym sezonem jest to, czy trener Kamiński pozostanie na swoim stanowisku, czy może klub będzie się rozglądał za kimś innym. Już teraz można stwierdzić, że bardziej prawdopodobna jest ta pierwsza opcja. - Jesteśmy po rozmowie z trenerem Kamińskim, który powiedział, że chciałby tutaj dalej pracować. Klub też tego bardzo chce. Myślę, że te rozmowy w niedalekiej przyszłości będziemy starali się dopiąć. Mam nadzieję, że uda nam się porozumieć na linii klub-trener i podpiszemy umowę na przyszły sezon - mówi Roman Olszewski.
Słowa prezesa potwierdza trener Wojciech Kamiński: - Bardzo dobrze mi się tutaj pracowało. Nie było żadnych problemów na linii klub-trener. Na pewno bardzo chętnie bym tu został.
Duży znak zapytania można postawić także przy nazwiskach graczy, którzy mają podpisane dwuletnie kontrakty z klubem. Sytuacja ta dotyczy Brandona Hazzarda, Marcina Nowakowskiego i Grzegorza Arabasa. Statystycznie najlepiej z tych zawodników spisywał się Amerykanin (14 punktów na mecz), ale był w drużynie najkrócej, a jego średnią podwyższa mecz z ŁKS Łódź, w którym rzucił aż 45 punktów. - To już zależy od trenera, czy będzie chciał z nimi pracować w przyszłym sezonie. Klub ma jednak czas do 15 czerwca na rozwiązanie tych umów - tłumaczy prezes Olszewski.
Prezes klubu na razie bardzo ostrożnie wypowiada się na temat przyszłego sezonu, choć nie ukrywa, że chce, aby zespół był oparty na mieszance doświadczenia z młodością. - Rozmawiałem o tym z trenerem Kamińskim. Chcielibyśmy mieć w składzie 2-3 zawodników doświadczonych, pięciu młodych, którzy chcą się pokazać i czterech, którzy będą trenowali i dostaną szansę, jeśli będzie widać po nich postępy - zaznacza Olszewski.
Za wcześnie jednak na jakiekolwiek szczegóły, także te dotyczące celów na kolejny sezon. Zwykle były one takie same - awans do fazy play-off, a później walka o jak najwyższą lokatę. - Wszystko będzie zależało od tego, jaki będziemy mieli budżet. O naszych celach więcej będziemy mogli powiedzieć pod koniec czerwca - kończy Olszewski.
Jedno jest pewne - Polpharma w przyszłym sezonie będzie chciała zająć wyższe miejsce niż w bieżących rozgrywkach, które były dla tego zespołu najsłabsze od sezonu 2007/2008, kiedy ekipa ze Starogardu Gdańskiego zajęła ostatnie, trzynaste miejsce w lidze. Po tamtym sezonie drużyna przeszła kadrową rewolucję. Czy tak będzie tym razem? Wszystko wyjaśni się w najbliższe wakacje.