Górnik lepszy od lidera I ligi
Grający w niepełnym składzie Górnik po wyrównanym meczu pokonał w sparingu lidera I ligi - Zastal Zielona Góra 80:76.
Beniaminek DBE przystąpił do tego spotkania w mocno okrojonym składzie. Tezale Archie i Jeremy Montgomery z przyczyn osobistych musieli bowiem przedłużyć swój pobyt w Stanach i pojawią się w Wałbrzychu dopiero 2 stycznia. Do tego Chris Clarkson na mecz przyjechał właściwie prosto z lotniska, a już w pierwszej połowie niegroźnej na szczęście, ale wykluczającej go z gry w tym meczu kontuzji nabawił się Kristjan Ercegović.
Mecz miał dość wyrównany przebieg i żadnej z drużyn nie udawało się odskoczyć na więcej niż kilka punktów przewagi, z tym, że przez pierwszą część spotkania nieznacznie prowadził Zastal, a w drugiej części Górnik. Wałbrzyszanie jednak kontrolowali wydarzenia na parkiecie i w decydujących momentach spotkania przechylili szale zwycięstwa na swoja korzyść. Główna w tym zasługa Łukasza Wichniarza, który po kontuzji wraca do wysokiej formy. Skuteczny był również Tomasz Zabłocki, co może wskazywać, że słabsza ostatnio gra na obwodzie Górnika to już przeszłość.
- Mimo, że pracowaliśmy przez ostatnie dni bardzo ciężko, moi gracze się przełamali i pokazali charakter w meczu z zespołem, który nie jest słaby, gra w jednym zestawieniu już trzeci rok i doskonale rozumie się na boisku – skomentował mecz trener wałbrzyszan Radosław Czerniak. - Było to bardzo ważne zwycięstwo dla nas bo po serii kilku porażek z rzędu i było trzeba odbudować się psychicznie przed czekającymi nas trudnymi spotkaniami w przyszłym roku - dodał szkoleniowiec wałbrzyszan.
Górnik Wałbrzych – Zastal Zielona Góra 80:76 (15:18, 18:16, 19:19, 28:23)
Gornik: Glapiński 18 (1), Wichniarz 18 (4), Clarkson 16, Józefowicz 11 (2), Zabłocki 11 (3), Saran 4, Kowalski 2, Ercegović 0.
Zastal: Briegmann 16 (2), J. Kalinowski 13 (3), Olszewski 10, Szcześniak 8, Kukiełka 8, Kowalczuk 6, Morkowski 5 (1), Taberski 3 (1), Wilczek 3 (1), D. Kalinowski 2, Busz 0.