AZS Koszalin - po sezonie

W minionym sezonie pewne utrzymanie zespołu, który został stworzony - jak wielokrotnie powtarzał jego trener Arkadiusz Koniecki - praktycznie już w trakcie rozgrywek przyjęto w Koszalinie jako sukces. I był to sukces. Nie tylko kadry szkoleniowej i zawodników, ale również i klubowych działaczy. AZS po raz pierwszy zmuszony był bowiem radzić sobie nie tylko bez tytularnego, ale i strategicznego sponsora. Dzięki heroicznemu wysiłkowi finansowemu akcjonariuszy klubu - AZS po raz pierwszy występował w ekstraklasie jako spółka akcyjna.

Pierwszym widocznym efektem zmian w AZS było powołanie na prezesa zarządu ekonomisty Marka Łycyniaka. Drugim członkiem zarządu został Krzysztof Szumski, któremu powierzono kierowanie sprawami sportowymi. - Moja wizja istnienia, w mieście takim jak Koszalin, zawodowego klubu ogranicza się praktycznie do jego samofinansowania - tłumaczy Łycyniak. - Życzyłbym sobie, by dochody klubu starczyły nie tylko na wszelkie związane z rozgrywkami wydatki, ale i co nieco jeszcze zostało. Sytuacja, w której co roku rozpoczynamy nowy bój o dających nam kilkumiesięczne przetrwanie sponsorów nie jest dobra. Mam ambicję stworzenia takiej sytuacji, w której mieszkańcy Koszalina będą nie tylko chcieli, ale wręcz zabiegali o to, by się z naszym klubem identyfikować. Współpraca z nami ma dawać ludziom powody do satysfakcji i dumy - dodaje prezes AZS. Trzeba dodać, że wielkim sympatykiem AZS jest Mirosław Mikietyński, prezydent Koszalina.

Kolejną oznaką zmian w AZS była nowa siedziba spółki. Z ul. Melchiora Wańkowicza AZS swoje biura przeniósł na ulicę Piłsudskiego 56. Później działacze wzięli się za sprawy sportowe. Najpierw zdecydowali się na wybór nowego trenera. Arkadiusza Konieckiego zastąpił Dariusz Szczubiał. I co ważne szczególnie dla sympatyków AZS w dotychczasowej karierze trenerskiej Szczubiała zespoły przez niego prowadzone zawsze grały w play-off. Nowy trener wraz ze swoim asystentem, Leszkiem Dolińskim stworzyli koncepcję budowy drużyny. Pierwszy zawodnikiem, z którym AZS podpisał kontrakt na nowy sezon był 29-letni białoruski skrzydłowy Dennis Korszuk. Ten mierzący 204 cm wychowanek RTI Mińsk w poprzednim sezonie występował także w koszalińskim klubie, zdobywając dla niego średnio w każdym meczu 7 punktów.

Następnie koszalinianie związali się roczną umową ze skrzydłowym Mariuszem Bacikiem (35 lat, 207 cm.). Bacik w ostatnim sezonie występował w greckim drugoligowcu Age Halkidas. Zdobywał tam 8,2 punktu i 4,8 zbiórki na mecz. Wychowanek Stali Bobrek Bytom grał również w Hoop Pruszków, Prokomie Trefl Sopot, Polonii Warszawa, holenderskim Eiffel Towers Nijmegen i greckim Iraklio Kreta. Z Prokomem zdobył w 2005 roku tytuł mistrza Polski. Trzecim zawodnikiem AZS został Paweł Bogdan. Ten mierzący 204 cm jest wychowankiem AZS. W poprzednim sezonie w każdym meczu średnio spędzał na parkiecie 11,02 minuty. W tym czasie zdobywał 3,2 pkt oraz zapisywał na swoim koncie 2,6 zb. Na zmianę barw z Kotwicy Kołobrzeg na AZS Koszalin zdecydował się rzucający obrońca Grzegorz Arabas (29 lat, 190 cm). Ten wychowanek Pogoni Ruda Śląska występował m.in. w Czarnych Słupsk, Gipsarze Stali Ostrów Wielkopolski, Astorii Bydgoszcz i ostatnio w Kotwicy Kołobrzeg. Sezon 2006/2007 zakończył ze średnimi 9,2 punktu, 1,7 zbiórki i 1,1 asysty na mecz. Nie był to najlepszy sezon w wykonaniu Arabasa, ale też trudno powiedzieć, ze zawiódł. Arabas jako pierwszy zawodnik w historii podpisał w Koszalinie kontrakt na dwa sezony.

W końcu przyszedł czas także i na Amerykanów. W nadchodzącym sezonie AZS reprezentować będą Tayron Thomas występujący na pozycji rzucającego oraz rozgrywający DJ Thompson. Thomas ostatni sezon spędził w lidze portugalskiej w zespole Vitora. Był liderem swojego zespołu ze średnią punktów 22,3 na mecz, 7,6 zbiórek oraz 2,7 asyst. DJ Thompson jest absolwentem Appalacian State University, gdzie był liderem zespołu ze średnią punktów 15,6 na mecz, 3,3 zbiórek oraz 2,6 przechwytów.

Barw AZS będą bronić także 29-letni amerykański skrzydłowy Tai Crutchfield (200 cm wzrostu) oraz młodszy od niego o pięć lat Rafał Stolarek (201 cm). Crutchfield miniony sezon spędził w argentyńskim zespole Ben Hur Rafaela, w którym średnio notował 12,2 punktów, 3,8 zbiórek oraz 2,1 asyst. Z kolei Rafał Stolarek jest wychowankiem Pogoni Ruda Śląska. W I lidze wystąpił w 22 spotkaniach, w których zapisywał na swoim koncie prawie 4 punkty i 4 zbiórki na mecz. Następnie był stypendystą collegu Indian Hills CC. Grał też w NCAA2 uniwersytetu Arkansas Tech, w którym spędził ostatni sezon.

Wiadomo już, że w kolejnym sezonie w AZS Koszalin nie będzie występował rzucający Dawid Witos (24 lata, 190 cm). Nowym pracodawcą koszykarza jest Polpharma Starogard Gdański. Witos związany był z Koszalinem przez dwa sezony. Nie będzie także rozgrywającego Brandona Spanna, który został zawodnikiem belgijskiego Spotter Leuven.

Zostają: Dennis Korszuk, Paweł Bogdan.

Odchodzą: Vladimir Colić, Josh Gomes, Michael Haynes, Chris Hunter, Brahima Konare, Łukasz Seweryn, Dawid Witos, Brandon Spann.

Przychodzą: Tayron Thomas, DJ Thompson, Tai Crutchfield, Rafał Stolarek, Mariusz Bacik.

W kręgu zainteresowań: Kamil Michalski, Christian Burns.